MJPT

He he....no spiewałysmy własnie to:).....to jeszcze jest inny klub karaoke napewno coś znajdziemy....Ja nie mialam zdartego gardła, ale za to kaca:) W każdym razie bylo bosko i musimy to powtórzyć...albo u mnie zrobimy kiedys karaoke( jak kupie sobie mikrofon he he)W sobote niestety ide do pracy i nie dam rady ale w piatek można gdzies iśc pośpiewać. W "Samych swoich" tez jest karaoke i nie wiem ale chyba za wstep sie płaci.....Poszukam klubu z karaoke, gdzie mozna pospiewać az do zdartego gardła:)

haha było mega zajedwabiście xP
Aga nie szukaj bo ja juz mam ;)
Proponuję piątek w Pubie u Franklina ;)
powinien być ten sam DJ i równie zajebista atmosfera ;)

to co, piatek o 21 na moście teatralnym? xD poździeramy gardła jeszcze bardziej niż ostatnio ;)

No ja jestem za:) 21 most teatralny pasuje....Nie wiem co z reszta dziewczyn, ale mam nadzieję, że sie skuszą i przybędą:)

Ja mam balety i atrakcje zapewnione w Brosie całe bite 8 godzin.Od samej 22.00 do 06.00

Także tego wieczoru niestety nie mogę być z Wami no chyba że przydaży się coś nieprzewidywalnego/czyt:wyrzucą mnie z pracy,nie przedłużą mi umowy,itp.itd./

no dobra Jeanny odpada a co z resztą? Wera, Pati, Kasia, Natalia, Monika?? Ludzie!!! gdzie wy sie podziewacie?!?!

No ja bede napewo....Jeanny Ty mozesz zwiac z tej produkcji? Osobiscie przyjade po Ciebie....reszta moglaby byc...i licze na to....W kazdym razie ma niespodzinke...moze kogoś namowię na spotkanie....Karolina musisz byc........reszta tez....Co tam, ze rano D.T. a potem do 24 praca i picie flaszki z kumpela z pracy...niedziela tez w pracy....ludziska motywujcie się!!!!!!!!!!!

Jednak wydarzyło się coś nieprzewidzianego.

Mam ochotę zalać robaka.Po ile było to tanie wino jabłkowe?

Pozdrawiam i do zobaczenia.

He he robak dobre!!!!!!!!!Kochana zalejemy się tanim winem LOL....Umawiamy się na Moscie Teatralnym przed 21 znaczy ja będe wczesniej jak zwykle......miej wino pod pacha Jeanny....dobry pomysł tanio i smacznie....będziesz miala mniejsza treme przed wykonaniem wokalnym ( bo nie wiem czy wiesz, ale dzisiaj Ty wykonujesz wszystkie utwory....he he do zobaczenia ( moze będzie gośc specjalny---> nie pwoiem kto)...no dobra powiem Michael we wlasnej osobie he he

Hie hie hie....

Zapomnij że zobczysz moje popisy solowe-przynajmniej "na trzeźwo"nawet ja nie jestem w stanie słuchać siebie.Kiedyś śpiewałam w chórze-pełna powaga-do czasu aż mój nauczyciel nie stwierdził że śpiewam jakbym miała mutację. Na szczęście to się chyba tyczy pieśni kościelnych a przecież takich nie mamy zamiaru sobie serwować.J liczyłam na karierę wokalną a on mnie zlał.Teraz fotografuję-tak długo póki mi nie uświadomią że szkoda czasu na takie gnioty.
O tańcu nie wspomnę-mam nadzieje że kiedyś pewnego pięknego słonecznego dnia zaczną mi płacić za podpieranie ścian-ah....marzenia....

Jak myślisz czy z plastikowym kubkiem mnie wpuszczą do tego lokalu?

P.S.Chociaż abstrahując od tematu ostatnimi czasy doceniam krytykę.Nic tak nie motywuje do działania jak szczera prawda.To lepsze niż nieszczere głaskanie po główce czego szczerze mówiąc nienawidzę.

Kochana a kto umie śpiewac...chociaż nam to nieźle wychodzi...ja też spiewalam w chórze Koscielnym ale do puki proboszcz nie umarł ( ze starości mial zły sluch) LOL. Krytyka musi byc ale trzeba jej wysluchac i wyniesc pewne rzeczy.....ale najlepiej jak każdy jest sobą:)....Dobra to zdzieramy gardła dzisiaj, a ja szukam chłopów ........A tak z kubkiem wpuszcza powiesz ze masz tam lekarstwo to wejdziesz bez problemu...( np. aspiryne)....he he najlepiej to weź kufel to się nie doczepią kochana....ja to z gwinta dzisiaj pije he he....

hehe i jak zwykle było zajedwabiście xD
kto nie dotarł niech szczerze żałuje bo naprawde było mega fajnie noo i przybyła do nas Kasia (OnlyKate) ;) miło było Cię znowu zobaczyć po tak długim czasie kochana ;):*

Aga, Jeanny, Duszek dzięki za świetne towarzystwo i zabawę ;)
jak by ktoś chciał to dzisiaj tez jest impreza ale w svejku naprzeciwko opery ;) tak więc zapraszam ;) ja będę ;)

Fajnie się czyta te wszystkie Wasze posty, ale mnie to chyba nigdy nie będzie dane się z Wami spotkać. To ze względu na późno-wieczorne godziny imprez, a ja spoza Poznania jestem i w związku z tym powstały problemy z organizacją nocnego powrotu do domu....
W związku z powyższym czy nie dałoby rady zorganizować takiego fanowskiego spotkania w godzinach dziennych? - taka szansa dla tych, którzy nie mają możliwości uczestniczyć w nocnych imprezach ze względu na dojazd, albo też wiek, a chcieliby poznać okolicznych fanów i forumowiczów?

MJ_Angel pisze:kto nie dotarł niech szczerze żałuje bo naprawde było mega fajnie noo i przybyła do nas Kasia (OnlyKate) ;) miło było Cię znowu zobaczyć po tak długim czasie kochana ;):*

dziękiii. ;* nie bardzo pasował mi ten termin i godzina, szybko musiałam uciekać, ale chociaż przez chwilę w końcu sobie Was pooglądałam. ;] szkoda, że nie wszystkich, mam nadzieję, że następnym razem dobije też reszta i to najlepiej do ...Charyzmy. Klimat klubu, gdzie wszyscy śpiewają, a duża część osób nawet potrafi to robić, niestety nieco mnie ogranicza. ;p

Maria pisze: W związku z powyższym czy nie dałoby rady zorganizować takiego fanowskiego spotkania w godzinach dziennych? - taka szansa dla tych, którzy nie mają możliwości uczestniczyć w nocnych imprezach ze względu na dojazd, albo też wiek, a chcieliby poznać okolicznych fanów i forumowiczów?

Hej Mario
Myślę że takowego problemu by nie było i można cośik corganizować za dnia.

A teraz luźna propozycja z nieco dłuższym wyprzedzeniem-to z myślą o Tobie janet.em-żeby nie było
Co powiecie na karaoke w przyszłym tygodniu?Może to być piątek lub sobota-w zależności od dnia zmienimy tylko klub.Mam nadzieję że dołączą wszyscy którzy ostatnio mieli przerwę w naszych spotkaniach.
MichaelAngel?Annie_17?janet.em?wuzetka?

Jeanny100 pisze:Co powiecie na karaoke w przyszłym tygodniu?

a nie mogłaby być ta Charyzma? Jeanny nie umiemy ani tańczyć ani śpiewać, ale wybierzmy mniejsze zło.

a tak na poważnie już wcześniej o tym wspominałam, zresztą o ile mi wiadomo ostatnio dość często bywaliście na karaoke...
co Wy na to? czy Charyzma się może przejadła?