Playback
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil
A ja powiem swoje zdanie na temat This is it.
Wszystkie piosenki w filmie są inne niż w oryginale. Michael normalnie śpiewał na próbach, porównajcie sobie http://www.youtube.com/watch?v=w-81srjlneM całkiem inny głos niż w filmie. W tych wszystkich spotach jest ten prawdziwy głos Michaela, ten, który na prawdę śpiewał na próbach. W filmie zrobili Jego głos z prób "idealny" bez zadyszki itp. Mam na myśli, że zrobili to komputerowo tak sztucznie.
Myślę, że Billie Jean, Earth Song to jednak playback ze starych Jego dem. Mam na myśli, że wzięli głos Michaela z wcześniejszych dem i podłożyli pod tą muzykę, którą grali na próbach.
Wszystkie piosenki w filmie są inne niż w oryginale. Michael normalnie śpiewał na próbach, porównajcie sobie http://www.youtube.com/watch?v=w-81srjlneM całkiem inny głos niż w filmie. W tych wszystkich spotach jest ten prawdziwy głos Michaela, ten, który na prawdę śpiewał na próbach. W filmie zrobili Jego głos z prób "idealny" bez zadyszki itp. Mam na myśli, że zrobili to komputerowo tak sztucznie.
Myślę, że Billie Jean, Earth Song to jednak playback ze starych Jego dem. Mam na myśli, że wzięli głos Michaela z wcześniejszych dem i podłożyli pod tą muzykę, którą grali na próbach.
Jarek125
W istocie wyjąłeś mi to z ust : D
Przykre, lecz prawdziwe.
kamiledi15
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... start=3195
Zalinkowałem to tutaj. Bodajże Jam.
Ktoś mówił o słabym vocalu MJ podczas prób?
http://www.youtube.com/watch?v=pjqLTQE7HgY
54 sekunda, 1:02. Ekhm.
W istocie wyjąłeś mi to z ust : D
Przykre, lecz prawdziwe.
kamiledi15
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... start=3195
Zalinkowałem to tutaj. Bodajże Jam.
Ktoś mówił o słabym vocalu MJ podczas prób?
http://www.youtube.com/watch?v=pjqLTQE7HgY
54 sekunda, 1:02. Ekhm.
- kamiledi15
- Posty: 753
- Rejestracja: śr, 24 lut 2010, 22:07
- Skąd: Koło Warszawy
Może jestem ślepy, ale nie widzę tam tego linka. Ale akurat Jam jest ewidentnie podłożone, więc tutaj jesteśmy zgodni.
Filmik z TWYMMF znam bardzo dobrze, nagrałem go sobie na płycie wraz z obrazem, jak ci fani przyciskają uszy do ściany :D Odnośnie wokalu, to najlepiej go tam słychać w 1:18. Czy w filmie jest podłożone, tego nie wiem - prób z TWYMMF było co najmniej 3, więc wokal na każdej był inny. Zrobiłem taki test, wziąłem oryginał TWYMMF, obniżyłem głos i porównałem z TII - trochę się różni, ale jednocześnie głos w TII brzmi zbyt czysto, więc trudno powiedzieć. Piszę tutaj o tej głośniejszej części, kiedy pojawia się ta babka, bo początkowa acapella to raczej live.
Jarek125 - z tym WBSS to szczerze mówiąc nie widzę różnicy między spotem a filmem. Na przykład moment z trailera 0:06, to moment z filmu
http://www.youtube.com/watch?v=NAbDnbz-W1M
w 0:32. A moment 0:09 z trailera to 2:56 z filmu. W filmie użyli jakiegoś filtru i głos brzmi bardziej ,,przytłumiony", ale tak to różnicy nie słyszę. Pamiętajmy też, że do większości piosenek było po kilka prób i każda brzmiała zapewne trochę inaczej.
Co do Billie Jean - tu się zgadzam, nawet kiedyś zrobiłem taki mix z trailerów:
http://w689.wrzuta.pl/audio/5wMG4wrEv8K ... er_version
Z tym, że w filmie w pewnym momencie włącza się muzyka na żywo:
http://www.youtube.com/watch?v=C4VWs3gg_AM
W 5:26 zaczyna lecieć na żywo w wersji z trailera, wcześniej leci demo. Niestety końcowy wers jest inny niż w trailerze, więc albo jest podłożony, albo było jeszcze drugie Billie Jean. Jeszcze zauważyłem, że początek jest wycięty, ten 0d 0:00 do 0:15. On był nagrany oddzielnie, dlatego Ortega i ten drugi koleś nagle znikają, widać to na którymś dodatku z Blu-Raya, tam jest wersja bez muzyki w tym momencie.
Co do Earth Song - zgadzam się, że część z falsetto jest podłożona z dema. Porównałem ją sekunda po sekundzie i brzmi identycznie, nawet muzyka jest taka sama. Ale wcześniejsza część na pewno nie pochodzi z dema. Michaelowi zdarza się tutaj parę drobnych fałszów, niektóre słowa są inne niż w demie, słychać wyraźnie jego oddechy. Parę momentów brzmi podobnie, ale większość się mocno różni. Tutaj niestety też nałożyli jakiś filtr na głos Michaela, może żeby było go lepiej słychać, przez co brzmi trochę sztucznie, ale jak dla mnie to jest na żywo. Tak jak napisałem, część ,,piszczana" jest z dema na 100%.
Filmik z TWYMMF znam bardzo dobrze, nagrałem go sobie na płycie wraz z obrazem, jak ci fani przyciskają uszy do ściany :D Odnośnie wokalu, to najlepiej go tam słychać w 1:18. Czy w filmie jest podłożone, tego nie wiem - prób z TWYMMF było co najmniej 3, więc wokal na każdej był inny. Zrobiłem taki test, wziąłem oryginał TWYMMF, obniżyłem głos i porównałem z TII - trochę się różni, ale jednocześnie głos w TII brzmi zbyt czysto, więc trudno powiedzieć. Piszę tutaj o tej głośniejszej części, kiedy pojawia się ta babka, bo początkowa acapella to raczej live.
Jarek125 - z tym WBSS to szczerze mówiąc nie widzę różnicy między spotem a filmem. Na przykład moment z trailera 0:06, to moment z filmu
http://www.youtube.com/watch?v=NAbDnbz-W1M
w 0:32. A moment 0:09 z trailera to 2:56 z filmu. W filmie użyli jakiegoś filtru i głos brzmi bardziej ,,przytłumiony", ale tak to różnicy nie słyszę. Pamiętajmy też, że do większości piosenek było po kilka prób i każda brzmiała zapewne trochę inaczej.
Co do Billie Jean - tu się zgadzam, nawet kiedyś zrobiłem taki mix z trailerów:
http://w689.wrzuta.pl/audio/5wMG4wrEv8K ... er_version
Z tym, że w filmie w pewnym momencie włącza się muzyka na żywo:
http://www.youtube.com/watch?v=C4VWs3gg_AM
W 5:26 zaczyna lecieć na żywo w wersji z trailera, wcześniej leci demo. Niestety końcowy wers jest inny niż w trailerze, więc albo jest podłożony, albo było jeszcze drugie Billie Jean. Jeszcze zauważyłem, że początek jest wycięty, ten 0d 0:00 do 0:15. On był nagrany oddzielnie, dlatego Ortega i ten drugi koleś nagle znikają, widać to na którymś dodatku z Blu-Raya, tam jest wersja bez muzyki w tym momencie.
Co do Earth Song - zgadzam się, że część z falsetto jest podłożona z dema. Porównałem ją sekunda po sekundzie i brzmi identycznie, nawet muzyka jest taka sama. Ale wcześniejsza część na pewno nie pochodzi z dema. Michaelowi zdarza się tutaj parę drobnych fałszów, niektóre słowa są inne niż w demie, słychać wyraźnie jego oddechy. Parę momentów brzmi podobnie, ale większość się mocno różni. Tutaj niestety też nałożyli jakiś filtr na głos Michaela, może żeby było go lepiej słychać, przez co brzmi trochę sztucznie, ale jak dla mnie to jest na żywo. Tak jak napisałem, część ,,piszczana" jest z dema na 100%.
kamiledi15 - chodzi mi o Michaela głos http://www.youtube.com/watch?v=w-81srjlneM 0:07 zaśpiewał te słowa tak jakby szybciej nie wiem jak to napisać, po prostu różni się od tego co w filmie.
Podam jeszcze inne spoty:
http://www.youtube.com/watch?v=ioLdhHo2 ... ure=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=WRe35tMf ... ure=relmfu - The way you make me feel. Całkiem inny wokal niż w filmie.
Ogólnie w filmie Michaela głos jest dziwny taki sztuczny.
Podam jeszcze inne spoty:
http://www.youtube.com/watch?v=ioLdhHo2 ... ure=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=WRe35tMf ... ure=relmfu - The way you make me feel. Całkiem inny wokal niż w filmie.
Ogólnie w filmie Michaela głos jest dziwny taki sztuczny.
- kamiledi15
- Posty: 753
- Rejestracja: śr, 24 lut 2010, 22:07
- Skąd: Koło Warszawy
Może są drobne różnice, ale jak dla mnie obie wersje WBSS są na żywo, tylko pewnie z innych prób. Że głos Michaela w niektórych piosenkach brzmi trochę sztucznie to się zgodzę, ale to chyba dlatego że pociągnęli go jakimś filtrem, pewnie żeby było lepiej słychać. W oryginale być może głos brzmiał tak jak na próbach do trasy Dangerous.
Ostatnio zmieniony pt, 13 kwie 2012, 23:15 przez kamiledi15, łącznie zmieniany 1 raz.
- kamiledi15
- Posty: 753
- Rejestracja: śr, 24 lut 2010, 22:07
- Skąd: Koło Warszawy
- kamiledi15
- Posty: 753
- Rejestracja: śr, 24 lut 2010, 22:07
- Skąd: Koło Warszawy
Co do tego TWYMMF, to ono brzmi podejrzanie podobnie do wersji z 2001 roku. Tak mi się zdaje, że tam był playback (tylko chyba wtedy to była specjalnie nagrana nowa wersja), który wykorzystali w TII. Oczywiście od momentu pojawienia się tej dziewczyny, bo wcześniej nie.
Co do Human Nature, to te jego ,,Hey whyyyyyy" zawsze, na każdym koncercie brzmiało mi trochę sztucznie, właśnie tak komputerowo (może poza Royal Brunei). Nie wiem, czy on potrafił robić taki głos, czy zawsze ten moment był podłożony. Tak jak tutaj w 4:06:
http://www.youtube.com/watch?v=D9kzQj0wG-k
Tak jak pisałem, zaliczyli drobną wpadkę, dając w dodatkach początek Billie Jean bez muzyki. Widać tam, że w tym momencie muzyka nie grała.
Co do Human Nature, to te jego ,,Hey whyyyyyy" zawsze, na każdym koncercie brzmiało mi trochę sztucznie, właśnie tak komputerowo (może poza Royal Brunei). Nie wiem, czy on potrafił robić taki głos, czy zawsze ten moment był podłożony. Tak jak tutaj w 4:06:
http://www.youtube.com/watch?v=D9kzQj0wG-k
Od dawna o tym marzę :) Zwłaszcza bym chciał zobaczyć pełne Drill w wykonaniu Michaela, bo montaż tego tańca w filmie był trochę skopany.Może kiedyś będzie Nam dane posłuchać całych, niesklejonych prób.
Tak jak pisałem, zaliczyli drobną wpadkę, dając w dodatkach początek Billie Jean bez muzyki. Widać tam, że w tym momencie muzyka nie grała.
Ostatnio zmieniony pt, 13 kwie 2012, 23:41 przez kamiledi15, łącznie zmieniany 1 raz.
W każdych piosenkach w TII na pewno zmienili trochę komputerowo, żeby było lepiej słychać głos lub żeby ten głos był idealny.
The way you make me feel w 2001 roku był z półplaybacku. Ten początek "tuu ruu" był na żywo później był playback i na samym końcu na żywo. W 2001 roku TWYMMF było specjalnie nagrane na potrzeby tego koncertu.
W 2001 roku Beat It też półplayback. Tyle, że obniżyli głos oryginalny a na końcu jak w TWYMMF śpiewał na żywo. O Billie Jean już nie muszę wspominać, że w 2001 roku to był playback tylko na końcu jak w History Tour śpiewał na żywo. W TII Human Nature http://www.youtube.com/watch?v=xjV3jJNXNWY&lr=1 3:42 Michael już zamknął usta a głos dalej słychać. Myślę, że mieli jakieś ścieżki dźwiękowe i tylko obraz poskładali do dźwięku i tak powstał film.
The way you make me feel w 2001 roku był z półplaybacku. Ten początek "tuu ruu" był na żywo później był playback i na samym końcu na żywo. W 2001 roku TWYMMF było specjalnie nagrane na potrzeby tego koncertu.
W 2001 roku Beat It też półplayback. Tyle, że obniżyli głos oryginalny a na końcu jak w TWYMMF śpiewał na żywo. O Billie Jean już nie muszę wspominać, że w 2001 roku to był playback tylko na końcu jak w History Tour śpiewał na żywo. W TII Human Nature http://www.youtube.com/watch?v=xjV3jJNXNWY&lr=1 3:42 Michael już zamknął usta a głos dalej słychać. Myślę, że mieli jakieś ścieżki dźwiękowe i tylko obraz poskładali do dźwięku i tak powstał film.
- kamiledi15
- Posty: 753
- Rejestracja: śr, 24 lut 2010, 22:07
- Skąd: Koło Warszawy
Zgadzam się w 100%, o to mi właśnie chodziło z tym TWYMMF.
Wiesz, w filmie prawie każda piosenka jest posklejana z kilku różnych prób. Obraz jest sklejony z kilku, ale dźwięk leci z jednej. Dlatego mogło się zdarzyć, że zamknął usta, a śpiewał dalej, jeśli dźwięk był z innej próby. Choć akurat w tym Human Nature chyba dodali lekkie echo, dlatego ten dźwięk leci dalej.3:42 Michael już zamknął usta a głos dalej słychać. Myślę, że mieli jakieś ścieżki dźwiękowe i tylko obraz poskładali do dźwięku i tak powstał film.
Teraz They don't care about.. Ten fragment co podali od razu po śmierci i ten z filmu.
http://www.youtube.com/watch?v=HBo4LfXVe48 1:02 - 1:10 pomiędzy tym co śpiewa jest jak w oryginale "hi hi".
http://www.youtube.com/watch?v=5z7jmVGT ... plpp_video 2:16 - 2:26 a tutaj w filmie nie ma tego "hihi". Więc ten pierwszy filmik był prosto z próby Michaela więc Michael śpiewał tą piosenkę z playbacku a w filmie tylko zmienili to więc trochę przy wokalu popracowali.
http://www.youtube.com/watch?v=HBo4LfXVe48 1:02 - 1:10 pomiędzy tym co śpiewa jest jak w oryginale "hi hi".
http://www.youtube.com/watch?v=5z7jmVGT ... plpp_video 2:16 - 2:26 a tutaj w filmie nie ma tego "hihi". Więc ten pierwszy filmik był prosto z próby Michaela więc Michael śpiewał tą piosenkę z playbacku a w filmie tylko zmienili to więc trochę przy wokalu popracowali.
- kamiledi15
- Posty: 753
- Rejestracja: śr, 24 lut 2010, 22:07
- Skąd: Koło Warszawy
No masz rację, nie zwróciłem na to uwagi. W ogóle muzyka jest zupełnie inna. Trudno powiedzieć, bo o ile obie wersje pod względem wokalu są prawie takie same, to te w TII wydają się bardziej ,,dopracowane" pod względem ukrycia playbacku. Porównaj sobie moment 0:58 w pierwszym filmiku i 2:12 na TII. W pierwszym Michael śpiewa dalej z zamkniętymi ustami, a w TII dźwięk się stopniowo wycisza. Jeszcze jest parę różnic, na przykład takie ,,e" w 0:53 z pierwszego filmu, zaśpiewane z zamkniętymi ustami, a w TII tego nie ma. Nawet te ,,Ooooooh" w 1:40 w filmiku w TII brzmi inaczej. I nie wiem też, czy mi się wydaje, ale w 1:34 w filmiku tuż po śmierci dźwięk się nagle zmienia, jakby w tym momencie przełączył się nagle dźwięk z wersji zdubbingowanej na live (potem są jeszcze słowa Ortegi). W filmie z TII tego nie ma. Myślałem, że w TII do pewnego momentu był playback (do 2:00), a dalej live, ale po tym porównaniu sam już nie wiem. Wygląda to tak, jakby na pierwszym filmiku zdubbingowali to na szybko, a w TII dodatkowo to dopracowali, usuwając niepasująće dźwięki. Taka ciekawostka, że w ogóle kamery na obu filmikach są inaczej pokazane. I jeszcze jedną ciekawą rzecz zauważyłem, w 0:45 w filmiku z TII widzimy żołnierzy idących przed osobami z chóru (nie chodzi mi o ten cyfrowy obraz, tylko o prawdziwych ludzi chwilę później). Jakoś później tych żołnierzy nie widać, zniknęli? Może też były dwie próby, tyle że na obu Michael był tak samo ubrany? Dodatkowym dowodem na to jest fakt, że w momencie kiedy ich widać, słyszymy wyraźnie ich marsz, a przy zmianie kamery nagle ten dźwięk znika.
Napiszę, co sądzę o wszystkich utworach:
Wanna be starting something - na żywo (na trailerze też myślę, że jest na żywo, ale po prostu z innej próby).
Speechless - na żywo.
Jam - playback.
TDCAU - przekonałeś mnie - dubbing, w filmie po śmierci zrobiony dość nieudolnie, ale w TII dopracowany. Być może parę fragmentów live, ale trudno powiedzieć.
Human nature - na żywo, ale wysokie ,,hey, whyyyy" chyba podłożone, bo brzmiało trochę sztucznie. Dźwięk połączony z dwóch różnych prób, w pewnym momencie słychać przejście w muzyce między jedną próbą a drugą.
Smooth Criminal - na żywo, poza dwoma krzykami, które najwyraźniej zostały dodane.
TWYMMF - początek na żywo, a potem podłożona wersja z 2001 roku (wersję live słyszeliśmy na fanowskim nagraniu), ale pewności nie mam. Ostatnie zdanie też na żywo. Pamiętajmy, że prób było co najmniej 3 i nie ma jednej jedynej wersji live.
STLYS - na żywo.
I'll Be There - na żywo, jak dla mnie najlepsze wykonanie od 1983 roku.
I Want You Back - jak wyżej.
IJCSLY - na żywo, trochę za głośno gra muzyka i słabo słychać głos Michaela, więc aż dziwne, że tego nie zdubbingowali.
Thriller - pełen playback. W paru miejscach Michael nawet nie rusza ustami, a słowa lecą.
Beat it - na żywo, tu Michael nie oszczędza głosu.
Black or white - na żywo, ale słychać, że oszczędza głos.
Earth song - początek na żywo, do 3:50, a od momentu gdy zaczyna śpiewać wysoko jest playback podłożony z dema (ostatnie 2 minuty i 8 sekund), słychać wtedy nieznaczną zmianę muzyki. Porównałem to z tym demem sekunda po sekundzie i jest identyczne, tyle że w This is it dźwięk jest trochę przytłumiony.
Billie Jean - playback, ale chyba puszczony na scenie. Dlatego słychać głosy oglądających go osób. Końcówka na żywo, ale tam jedyny wokal Michaela to końcówka, która co ciekawe w trailerze jest inna, więc może jest jeszcze drugie, nie pokazane wykonanie?
Man in the mirror - całość to playback (,,zrobimy próbę dźwięku"), ale puszczony na scenie i Michael dodaje parę krzyków na żywo.
Szkoda, że tancerze nie wypowiedzieli się na ten temat.
EDIT
Zapomniałem o DSTYGE w wersji z dodatków:
www.youtube.com/watch?v=ajWZuzF_KUs
Świetne wykonanie live a capella, niestety bardzo krótkie.
EDIT
Znalazłem jeszcze fanowskie nagranie Heal The World:
http://www.youtube.com/watch?v=BbqWkbaz ... lf-IpeXJM=
Chyba prawdziwe, bo na końcu słyszę Ortegę, a w 1:33 koleś nagrywający mówi: ,,Totally singing it live, dude!". Jakość jest za słaba, żeby stwierdzić, czy to na żywo, ale chyba tak.
Tu jeszcze fanowskie nagranie Beat It:
http://www.youtube.com/watch?v=1OkzxlR3Afw
Zupełnie inne niż w filmie i raczej playback, pewnie z drugiej próby (stawiam na Michaela w okularach, a w filmie było audio z próby w srebrnym garniturze).
Tu znowu Beat it:
http://www.youtube.com/watch?v=Ar_aH3zi ... r_embedded#!
Ta sama wersja co w poprzednim filmie. W rzekomym Dirty Diana niestety nic nie słychać.
We Are The World:
http://www.youtube.com/watch?v=aoQvaISW ... yFzIq_Vf0=
Od 0:28 słyszę Michaela.
Jak znajdziecie więcej tego rodzaju, to dawajcie. Znalazłem też Dangerous, ale kompletnie nic nie słychać, i SOOML, ale to fake oraz Will You Be There, ale też fake lub playback.
Napiszę, co sądzę o wszystkich utworach:
Wanna be starting something - na żywo (na trailerze też myślę, że jest na żywo, ale po prostu z innej próby).
Speechless - na żywo.
Jam - playback.
TDCAU - przekonałeś mnie - dubbing, w filmie po śmierci zrobiony dość nieudolnie, ale w TII dopracowany. Być może parę fragmentów live, ale trudno powiedzieć.
Human nature - na żywo, ale wysokie ,,hey, whyyyy" chyba podłożone, bo brzmiało trochę sztucznie. Dźwięk połączony z dwóch różnych prób, w pewnym momencie słychać przejście w muzyce między jedną próbą a drugą.
Smooth Criminal - na żywo, poza dwoma krzykami, które najwyraźniej zostały dodane.
TWYMMF - początek na żywo, a potem podłożona wersja z 2001 roku (wersję live słyszeliśmy na fanowskim nagraniu), ale pewności nie mam. Ostatnie zdanie też na żywo. Pamiętajmy, że prób było co najmniej 3 i nie ma jednej jedynej wersji live.
STLYS - na żywo.
I'll Be There - na żywo, jak dla mnie najlepsze wykonanie od 1983 roku.
I Want You Back - jak wyżej.
IJCSLY - na żywo, trochę za głośno gra muzyka i słabo słychać głos Michaela, więc aż dziwne, że tego nie zdubbingowali.
Thriller - pełen playback. W paru miejscach Michael nawet nie rusza ustami, a słowa lecą.
Beat it - na żywo, tu Michael nie oszczędza głosu.
Black or white - na żywo, ale słychać, że oszczędza głos.
Earth song - początek na żywo, do 3:50, a od momentu gdy zaczyna śpiewać wysoko jest playback podłożony z dema (ostatnie 2 minuty i 8 sekund), słychać wtedy nieznaczną zmianę muzyki. Porównałem to z tym demem sekunda po sekundzie i jest identyczne, tyle że w This is it dźwięk jest trochę przytłumiony.
Billie Jean - playback, ale chyba puszczony na scenie. Dlatego słychać głosy oglądających go osób. Końcówka na żywo, ale tam jedyny wokal Michaela to końcówka, która co ciekawe w trailerze jest inna, więc może jest jeszcze drugie, nie pokazane wykonanie?
Man in the mirror - całość to playback (,,zrobimy próbę dźwięku"), ale puszczony na scenie i Michael dodaje parę krzyków na żywo.
Szkoda, że tancerze nie wypowiedzieli się na ten temat.
EDIT
Zapomniałem o DSTYGE w wersji z dodatków:
www.youtube.com/watch?v=ajWZuzF_KUs
Świetne wykonanie live a capella, niestety bardzo krótkie.
EDIT
Znalazłem jeszcze fanowskie nagranie Heal The World:
http://www.youtube.com/watch?v=BbqWkbaz ... lf-IpeXJM=
Chyba prawdziwe, bo na końcu słyszę Ortegę, a w 1:33 koleś nagrywający mówi: ,,Totally singing it live, dude!". Jakość jest za słaba, żeby stwierdzić, czy to na żywo, ale chyba tak.
Tu jeszcze fanowskie nagranie Beat It:
http://www.youtube.com/watch?v=1OkzxlR3Afw
Zupełnie inne niż w filmie i raczej playback, pewnie z drugiej próby (stawiam na Michaela w okularach, a w filmie było audio z próby w srebrnym garniturze).
Tu znowu Beat it:
http://www.youtube.com/watch?v=Ar_aH3zi ... r_embedded#!
Ta sama wersja co w poprzednim filmie. W rzekomym Dirty Diana niestety nic nie słychać.
We Are The World:
http://www.youtube.com/watch?v=aoQvaISW ... yFzIq_Vf0=
Od 0:28 słyszę Michaela.
Jak znajdziecie więcej tego rodzaju, to dawajcie. Znalazłem też Dangerous, ale kompletnie nic nie słychać, i SOOML, ale to fake oraz Will You Be There, ale też fake lub playback.
Ostatnio zmieniony ndz, 15 kwie 2012, 11:09 przez kamiledi15, łącznie zmieniany 7 razy.