Page 3 of 3

Posted: Sat, 30 Apr 2005, 13:13
by kate
Nie - Debbie nie mieszkała z Michaelem. Co więcej - nie widziała się z Nim przez ponad trzy lata. Z dziećmi również, ponieważ w końcu zrzekła się praw rodzicielskich.

Posted: Sat, 30 Apr 2005, 15:53
by THRILLER
KASIA wrote:Czyli Debbie mieszkała z Michaelem czy nie? I wychodziło by na to, że ona widuje dzieci, skoro chce je częściej widywac to znaczy chyba, że je widuje tylko żadko?


PS. Przeklinam internet.


1.
Owszem mieszkała i nawet z nim spała (domniemana sprawa) ale w ubiegłym stuleciu.


2.
Widuje, od czasu do czasu w telewizji.

Posted: Sat, 30 Apr 2005, 16:31
by KASIA
THRILLER wrote:
KASIA wrote:Czyli Debbie mieszkała z Michaelem czy nie? I wychodziło by na to, że ona widuje dzieci, skoro chce je częściej widywac to znaczy chyba, że je widuje tylko żadko?


PS. Przeklinam internet.


1.
Owszem mieszkała i nawet z nim spała (domniemana sprawa) ale w ubiegłym stuleciu.


2.
Widuje, od czasu do czasu w telewizji.

Ech, szkoda czasu na takie gadanie z wami. Poważnie pytam bo się już poguniłam. Debbie zaczyna kręci jeszcze lepiej od Lisy. To mieszkali ze sobą (kiedykolwiek)? japrosic

Posted: Sat, 30 Apr 2005, 16:52
by kate
mówiłam, że nie.

oto dowód:

Rowe, who met Jackson when she worked as a nurse for his dermatologist, said she had known him more than 20 years, well before they were married. During their marriage, she said, "We never shared a home."

źródło: CNN

Posted: Sat, 30 Apr 2005, 17:00
by KASIA
kate wrote:mówiłam, że nie.

oto dowód:

Rowe, who met Jackson when she worked as a nurse for his dermatologist, said she had known him more than 20 years, well before they were married. During their marriage, she said, "We never shared a home."

źródło: CNN

Dobra, dzięki japrosic
Musze przestac tu zaglądac :surrender: