Strona 3 z 8

: czw, 16 lis 2006, 15:41
autor: Nancy
Matulko o jak dobrze, że nikt Mj nie tłumaczy naszego forum bo by się chłopak załamał już na zawsze... i nigdy juz z domu nie wyszedł. A ja Wam powiem, ze kocham jak MJ wychodzi i mówi to co mówi i lata się dookoła i kurtą rzuca ma prawo i lewo bo to jego więc jego sprawa… A nie pomyśleliście, ze może on ze wzruszenia nie mógł dobrze zaśpiewać… Przecież dla niego to musiało być ogromnie przeżycie tyle zaszczytów w ciągu 2 dni… Tylu ludzi wiwatujących na jego cześć… Znowu był w centrum zainteresowania … Tak jak niegdyś…

: czw, 16 lis 2006, 15:43
autor: ukakk
CO DO WYSTEPU: na stronach WMA w dziale PERFORMING ARTISTS był na 1. miejscu MJ.

Co do Madonny, nie istotne jest kiedy kto zaczynal, tylko to jak kto "się trzyma" i jak kto kończy. Madonna królową została, a Michael wydaje się nawet nie wiedzieć co zrobić, żeby potwierdzić, że korona ma jedno miejsce na jego głowie.

: czw, 16 lis 2006, 15:43
autor: Nancy
mRm pisze:
Nancy pisze:Przestańcie Co Wy dajecie się tym głupim mediom otumanić!!!!!!!!!!!!
Aż mi się wierzyć nie chce!!!!! Nie dość, ze szmatławce nie pozostawili na Mj suchej nitki to jeszcze my fani mu to robimy!!!! Dajcie spokój i odpowiedzcie na pytanie `Czy ktoś z Was słyszał z ust MJ, że planuje występ???` Z pewnością nie bo on nic takiego nie powiedział i tutaj mamy kolejny dowód na to, ze media plota głupoty i tyle... Pomyślcie racjonalnie przecież te ostatnie parę dni to wielki krok dla MJ... Przecież równie dobrze mógł odebrać tą nagrodę w domu co często mu się w pewnym czasie zdarzało... A on pokazał się w dobrej formie, elegancko schludnie ubrany (a nie jak czasami zielone garnitury i te sprawy.....ble...) a włosy też miał nieźle(no chyba, że ktoś woli zaczesy no to trudno) A przede wszystkim rozpromieniony i szczęśliwy - ja bardzo chciałam go zobaczyć w takiej formie i to się stało... niech nikt nie mówi, że został wygwizdany czy wybbbuczany bo raczej wole to usłyszeć od fanów którzy to byli a nie od żądnych sensacji mediów (nawet w audycji radiowej słychać było piski `Michael`a itp...) I jakoś dziwnym trafem wszyscy fotoreporterzy skupili się wyłącznie na postaci MJ... No ciekawe dlaczego... pewnie dlatego, że nikogo nie obchodzi i wygląda ohydnie (sarkazm z mojej strony) Więc ja stwierdzam,że dać Wam palec a już całą ręke byście chcieli....
:surrender:
w tym przypadku media maja racje droga nancy... jackson rozczarowal na calej linii... i osmieszyl sie, bo takich rzeczy na prawde nie przystoi robic gwiezdzie jego formatu...
Sorry ale co wg Ciebie on takiego zrobił złego???? Bo wg mnie to my za dużo od niego oczekiwaliśmy. A podkreślam, ze On nic nam osobiście nie obiecał...

: czw, 16 lis 2006, 15:45
autor: Nancy
ukakk pisze:CO WYSTEPU: na stronach WMA w dziale PERFORMING ARTISTS był na 1. miejscu MJ.

Co do Madonny, nie istotne jest kiedy kto zaczynal, tylko to jak kto "się trzyma" i jak kto kończy. Madonna królową została, a Michael wydaje się nawet nie wiedzieć co zrobić, żeby potwierdzić, że korona ma jedno miejsce na jego głowie.
Przestańcie mu juz przykrość robić bo sie chłopak wystraszy i w ogóle nie zaśpiewa juz nigdy i znowu się zaszyje w domu...

: czw, 16 lis 2006, 15:47
autor: ukakk
Nancy pisze:Matulko o jak dobrze, że nikt Mj nie tłumaczy naszego forum bo by się chłopak załamał już na zawsze... i nigdy juz z domu nie wyszedł. A ja Wam powiem, ze kocham jak MJ wychodzi i mówi to co mówi i lata się dookoła i kurtą rzuca ma prawo i lewo bo to jego więc jego sprawa… A nie pomyśleliście, ze może on ze wzruszenia nie mógł dobrze zaśpiewać… Przecież dla niego to musiało być ogromnie przeżycie tyle zaszczytów w ciągu 2 dni… Tylu ludzi wiwatujących na jego cześć… Znowu był w centrum zainteresowania … Tak jak niegdyś…


TREMA Z ZASZCZYTÓW :) To tylko świadczyłoby o profesjonaliźmie Mike'a, a tego raczej mu odebrać nie można, więc zastanów się co piszesz.

: czw, 16 lis 2006, 15:51
autor: MJowitek
To ja tylko w sprawie wygwizdania.

M.Dż* mi napisała w smsie, że niczego takiego nie było.

Dużo więcej nie wiem, ale jako że moja komórka emanowała szczęściem a nie rozczarowaniem, mniemam, że katastrofy nie było. A wręcz przeciwnie.

Napisałam jej, że forum ze stoickim spokojem czeka na jej relacje. No ale to było ileś tam postów temu. Widzę, że stoicyzmu za wiele już tutaj nie ma :)

Pozdrawiam wszystkich.

Aha, i jeszcze dodam, że owszem, też mi się marzy megasupershow, ale jestem świadoma ile to pracy kosztuje. Teraz tworzy płytę. I jako wspaniałomyślna fanka daję mu łaskawie pozwoleństwo na dalsza pracę nad wyżej wspomnianą i tym samym udzielam zgody na nieangażowanie się w inne megasuperodjazdowe projekty. Jak spartoli płytę to wtedy z nim inaczej pogadam. Osobiście mu dam reprymendę. A co.

: czw, 16 lis 2006, 15:52
autor: Nancy
ukakk pisze:
Nancy pisze:Matulko o jak dobrze, że nikt Mj nie tłumaczy naszego forum bo by się chłopak załamał już na zawsze... i nigdy juz z domu nie wyszedł. A ja Wam powiem, ze kocham jak MJ wychodzi i mówi to co mówi i lata się dookoła i kurtą rzuca ma prawo i lewo bo to jego więc jego sprawa… A nie pomyśleliście, ze może on ze wzruszenia nie mógł dobrze zaśpiewać… Przecież dla niego to musiało być ogromnie przeżycie tyle zaszczytów w ciągu 2 dni… Tylu ludzi wiwatujących na jego cześć… Znowu był w centrum zainteresowania … Tak jak niegdyś…

TREMA Z POWODU ZASZCZYTÓW. To by świadczyło o profesjonalizmie Mike'a. A tego jednak odebrać mu nie można. Zastanów się co piszesz.
Wiem doskonale co piszę bo jakoś ostatnio MJ nie na co dzień jest tak witany i odbiera tyle zaszczytów... Ja sama jestem w szoku, że ludzie tak entuzjastycznie go przyjeli a co dopiero On sam... [/url]

: czw, 16 lis 2006, 15:53
autor: Maro
Gościu to co że był wpisany w perfomance,ale On nie powiedział ani nikt z jego otoczenia że będzie występował!Wpisać to ja sobie też moge wpisać do pamiętnika że MJ wystąpi na moich urodzinach!

: czw, 16 lis 2006, 15:55
autor: Nancy
MJowitek pisze:To ja tylko w sprawie wygwizdania.

M.Dż* mi napisała w smsie, że niczego takiego nie było.

Dużo więcej nie wiem, ale jako że moja komórka emanowała szczęściem a nie rozczarowaniem, mniemam, że katastrofy nie było. A wręcz przeciwnie.

Napisałam jej, że forum ze stoickim spokojem czeka na jej relacje. No ale to było ileś tam postów temu. Widzę, że stoicyzmu za wiele już tutaj nie ma :)

Pozdrawiam wszystkich.
I ten wspaniały wywód został mi wyjęty z ust.... Ja od początku wiedziałam, że medi przesadzają i chcą MJ pogrążyć... A apropo wczoraj mój wujek dzwonił z Anglii i mówił, że tam prawdziwy szał wszędzie tylko o MJ i to bardzo pozytywnie... Dziś podobno już mówią, że nie wystąpił ale przyznają, że wzbudził wielki entuzjazm jakiego nikt się nie spodziewał…

: czw, 16 lis 2006, 15:57
autor: Nancy
Maro pisze:Gościu to co że był wpisany w perfomance,ale On nie powiedział ani nikt z jego otoczenia że będzie występował!Wpisać to ja sobie też moge wpisać do pamiętnika że MJ wystąpi na moich urodzinach!
Masz rację... My teraz się sprzeczamy a tam organizatorzy ręce zacierają ile na tej ściemie zarobili… szkoda tylko, ze nawet fanom udało im się zrobić wodę z mózgu i teraz Michael na tym ucierpiał…

: czw, 16 lis 2006, 16:01
autor: ukakk
Maro pisze:Gościu to co że był wpisany w perfomance,ale On nie powiedział ani nikt z jego otoczenia że będzie występował!Wpisać to ja sobie też moge wpisać do pamiętnika że MJ wystąpi na moich urodzinach!
Po pierwsze Łukasz jestem.

Jackson był wpisany na listę osób występujących (choć może i na głupiego tą przyśpiewkę Michaela do WATW można i by performance nazwać). Zapewne sporo osób kupując biltey sugerowało się tym. Dziwne że pani asystentka Michaela jakoś na takie przekręty nie reaguje.

JA NAPRAWDĘ UWIELBIAM JACKSONA, ale jakoś potrafię ocenić obiektywnie to co się dzieje. Zawiódł sporo fanów, prasa ma znów z czego sie naśmiewać a Jackson zapewne miał niezły ubaw słuchając braw, pisków itd (dobrze wiemy jak to lubi).
TYLE SIĘ WYDARZYŁO. CZYLI NIC.

: czw, 16 lis 2006, 16:06
autor: Janet Jackson ;)
za bardzo nie słychac ale nie bylo tak zle jak sobie wyobrazalam.
Mogłby zaspiewac troche wiecej,wydaje mi sie że dobrze by mu to wyszlo.

: czw, 16 lis 2006, 16:16
autor: Nancy
ukakk pisze:1.Zapewne sporo osób kupując biltey sugerowało się tym. 2.Dziwne że pani asystentka Michaela jakoś na takie przekręty nie reaguje.
3.Zawiódł sporo fanów, 4.prasa ma znów z czego sie naśmiewać a 5. Jackson zapewne miał niezły ubaw słuchając braw, pisków itd (dobrze wiemy jak to lubi).
6.TYLE SIĘ WYDARZYŁO. CZYLI NIC.
po:
1. święte słowa napisałeś bo właśnie teraz organizatorzy zacierają sobie rączki ile zarobili na plotach związanych z show MJ i nie zdają sobie sprawy że go wykorzystali...<jasne>glupija
2 też święte bo co do cholery Ci jego ludzie robią, powinni go o tym informować i dementować zawczasu takie informacje albo go motywować do występu żeby potem takie cuda nie wychodziły...
3. Chyba Ciebie zawiódł bo mnie nie...
4. Sorry ale muszę coś przytoczyć `fuck the press MJ is the best` i koniec na ten temat...
5. I tu Booomba komentarz zastosowałeś! a skoro Mj był uradowany to najważniejsze i my powinniśmy się razem z nim cieszyć!!! Jak ja bym słyszała takie owacje na każdy ruch mojego ciała to tez bym to uwielbiała. ]
6. Jak Ty to nazywasz nic to uhhhh mało wiesz. Równie dobrze MJ mógł odebrać nagrodę w domu a tu nie dość że przybył top jeszcze w dobrej formie, radosny... Odebrał wyróżnienia Księgi Rekordów Guinnesa...
Był gwoździem programu, zebrał wiwaty i owacje większe niż Ci wszyscy zgromadzeni razem wzięci i najważniejsze otrzymał `Diamentowa nagrodę` i to rzeczywiście nic jak na MJ który ostatnio przez parę lat zaszył się w domu.... Michael to rób takie nic w tym stylu co wczoraj a będę Cię wspierać do końca życia...
p.s. A jeśli chodzi o występ to zobaczycie, że jeszcze nie raz wystąpi i wtedy będziemy się z tej dzisiejszej rozmowy śmiali...

: czw, 16 lis 2006, 16:19
autor: jacko17
Hejka Wszystkim!!!
Myślę że zdecydowanie lepiej byłoby gdyby Michael wykonał jakiś stary utwór choćby Thrillera czy cokolwiek,,,niż nic...Bo aplaus publiki był niesamowity chyba wszyscy oglądali już te krótkie filmiki na You Tube,,,to mówi samo za siebie,,,Publika tego pragnęła,,,każde słowo Michaela spotykało się z niezwykle ciepłym aplauzem...więc gdzie tu mowa o wygwizdaniu,,,to gwizdy fanów wyrażających swój podziw...były jaknajbardziej pozywne,,,to dowód uwielbienia a nie zażenowania,,,
Myślę że ten dzień,,, pokazał Michaelowi jak bardzo go wszyscy oczekujemy i pragniemy jego powrotu,,,

: czw, 16 lis 2006, 16:27
autor: Janet Jackson ;)
Dla mnie to troche wydaje sie dziwne,że nikt z przedstawicieli Michaela
nie zareagował na to,że na głownej stronie WMA wypisali MJ jako
Performing Artist !!! Przecież to jest oszustwo!Ludzie jadacy do Londynu
byli utwierdzeni w przekonaniuże Michael bedzie wystepować.
I mieli powód na to liczyc ze usłysza na zywo Michaela,bo tak zostało
napisane na OFICJALNEJ STRONIE World Music Awadrs. :wariat: :wariat: