: pt, 22 lip 2005, 11:53
Buszmen, jak się nazywa Twoja przypadłość, bo nie chciałbym na nią nigdy zapaść..::BuSzMeN::.. pisze:I nikomu się nie chce naprawić lub nie ma czasu ... łe
Strona 3 z 3
: pt, 22 lip 2005, 14:32
Przypadłość nazywa się "chcę pomóc i zrobić to za nich, ale oni nie chcą sobie pomóc"
: pt, 22 lip 2005, 15:50
Rany. Myślę, że trzeba poczekać, aż Majkel wróci, to wtedy pozałatwia się wszelkie sprawy.
Trochę się tego powoli zbiera.
Podział forum, coby przejrzyście było /mi akurat nie przeszkadza taki syf jak teraz, zcuję sie dzęki temu jak w domu
Grafika. To akurat można sobie zmieniać w profilu. Ja mam tak pomarańczowo-błękitnie i nawet może być.
Te wszystkie daty urodzin, bo jakoś prenatalnie się czuję przez to, że chyba mam mniej niż 0 lat
Transfer. To jest dość ważne. I nie wiem dlaczego do tej pory Majkel nie dał odzewu na propozycję bigboya /to ten od nati, oboje w Krakowie byli, spałam u nich dwie noce..nazywając to spaniem... :]/
Obiecałam Miśkowi /czyt. bigboyowi/, że pogadam z Majkelem. On raczej mało chyba na forum siedzi. Teraz zacytuję kawałek jego posta, który pozostał bez odpowiedzi:
No ale przeciez nie można mieć czegoś za złe komuś, kogo nie ma. Czekam aż wróci i się zajmie czym trzeba.
A Ty się Bubu nie dziw, że ludzie nie garną się do współpracy z Tobą, bo do dobrej wspólpracy potrzebne jest zaufanie. A na nie to zapracować sobie trzeba.
Z drugiej strony mniemam, ze Busz już swoje odpokutował i jeśli chce pomóc, a jest coś do zrobienia, to można dać mu szansę. Chyba, że nie jest do niczego potrzebny, to..trudno Buszku...
Trochę się tego powoli zbiera.
Podział forum, coby przejrzyście było /mi akurat nie przeszkadza taki syf jak teraz, zcuję sie dzęki temu jak w domu
Grafika. To akurat można sobie zmieniać w profilu. Ja mam tak pomarańczowo-błękitnie i nawet może być.
Te wszystkie daty urodzin, bo jakoś prenatalnie się czuję przez to, że chyba mam mniej niż 0 lat
Transfer. To jest dość ważne. I nie wiem dlaczego do tej pory Majkel nie dał odzewu na propozycję bigboya /to ten od nati, oboje w Krakowie byli, spałam u nich dwie noce..nazywając to spaniem... :]/
Obiecałam Miśkowi /czyt. bigboyowi/, że pogadam z Majkelem. On raczej mało chyba na forum siedzi. Teraz zacytuję kawałek jego posta, który pozostał bez odpowiedzi:
Rozmawiałam z nim o tym. Oni mają full miejsca, którego nawet nie wykorzystują. Często do nich ludzie piszą z prośbą, zeby im cuś udostępnili. A teraz on sam wychodzi z propozycją, ze coś nam da. Mielibyśmy z głowy te wszystkie składki, odliczanie czasu i pieniędzy, latania po bankach. A to wszystko za tyci kwadracik gdzieś na górze strony z napisem "games". Nie wiem dlaczego Majkel nie zareagował. Post był napisany jak jeszcze nigdzie nie wyjechał, i to w dodatku w wątku, który odwiedza, więc mniemam, że nie przegapił. Sam powinien być tym zainteresowany.Ew. sądzę byłbym w stanie zafundować konto na swojej stronie... Jeśli zgodzilibyście się na info że strona jest hostowana przez GAMES.PL i małe logo na górze forum...
No ale przeciez nie można mieć czegoś za złe komuś, kogo nie ma. Czekam aż wróci i się zajmie czym trzeba.
A Ty się Bubu nie dziw, że ludzie nie garną się do współpracy z Tobą, bo do dobrej wspólpracy potrzebne jest zaufanie. A na nie to zapracować sobie trzeba.
Z drugiej strony mniemam, ze Busz już swoje odpokutował i jeśli chce pomóc, a jest coś do zrobienia, to można dać mu szansę. Chyba, że nie jest do niczego potrzebny, to..trudno Buszku...
: ndz, 24 lip 2005, 1:12
Pan Józef złapany na gorącym uczynku 
