MJPT

thewiz pisze:
Pojedyncza z gatunku duzych kosztuje nawet 8 dolarow w kwiaciarni.Uwazam,ze 5 $ to calkiem normalna cena za piekna ,dluga roze.

Też mi sie tak wydaje, za długa, ładna roze z byle wstazeczką tez sie w Polsce placi 15 zł...

w walentynki dałem za różę 9 zł, i był to już towar nie najlepszej jakości (tak, tak, tym sobie to tłumacz, Piotrek )
natomiast nie_w_walentynki dostałem piękną różę za 2,50

Przed chwilą naszło mnie takie pytanie,czy MJ wie o tych różach Tak sobie czasami myślę czy On może czasami też przegląda sobie forum MJJ Source

Chciałabym wziąć udział w tej akcji bo ten pomysł wydaje mi się super. I nie zgadzam się z tym kimś kto tu napisał, że to nie oddaje faktycznejilości fanów i ich poparcia. Przecież to ma być tylko symboloczny gest naszej miłości i wsparcia wobec MJ. Ale nie jestem pewna i trochę się tego boję, że to po prostu zwykłe ,,naciąganie". Ktoś sobie wymyślił akcję podciągnął ją pod MJ i otrzyma od wielu osób pireniążki, ale kwiatków nie kupi. Tego się boję. Czy moglibyście mi to wszystko jeszcze raz dokładnie i bardziej szczegółowo wytłumaczyć. Ach i jeszcze jak to można wysłać zwykłym przekazem?

Invincible pisze:Chciałabym wziąć udział w tej akcji bo ten pomysł wydaje mi się super. I nie zgadzam się z tym kimś kto tu napisał, że to nie oddaje faktycznejilości fanów i ich poparcia. Przecież to ma być tylko symboloczny gest naszej miłości i wsparcia wobec MJ. Ale nie jestem pewna i trochę się tego boję, że to po prostu zwykłe ,,naciąganie". Ktoś sobie wymyślił akcję podciągnął ją pod MJ i otrzyma od wielu osób pireniążki, ale kwiatków nie kupi. Tego się boję. Czy moglibyście mi to wszystko jeszcze raz dokładnie i bardziej szczegółowo wytłumaczyć. Ach i jeszcze jak to można wysłać zwykłym przekazem?

Myślę że jeśli sądzisz iż to może być zwykłe naciąganie to powinnaś skontaktować się z Karen Faye (jej email jest na MJJ SOURCE) i się jej zapytać o tą akcję.Ona w tym uczestniczy więc nie ma mowy o żadnej bujdzie. O przekazy idż się zapytać na pocztę.

Niestety nic z tego nie będzie bo nie znam angielskiego więc z panią Fine i tak bym się nie dogadała. Więc po prostu muszę zaryzykować:)

Czy ta dziewczyna sama będzie pisała te karteczki,czy mamy już przysłać gotowe z imieniem,nazwiskiem,nazwą kraju i krótką wiadomościa od siebie?

Luis_Makrela pisze:Czy ta dziewczyna sama będzie pisała te karteczki,czy mamy już przysłać gotowe z imieniem,nazwiskiem,nazwą kraju i krótką wiadomościa od siebie?

Te informacje przesyłacie na jeden z maili podanych w pierwszym poście.
Ponieważ pieniążków uzbierało się juz sporo to w gruncie rzeczy dziewczyny zdecydowały że zrobią książeczkę gdzie zamieszczą wszystkie nazwiska i wiadomości dla Michaela. Pamiętajcie że pieniądze muszą dotrzeć do 27 marca więc czasu jest niewiele.

mjjgirl pisze:
Te informacje przesyłacie na jeden z maili podanych w pierwszym poście.
Ponieważ pieniążków uzbierało się juz sporo to w gruncie rzeczy dziewczyny zdecydowały że zrobią książeczkę gdzie zamieszczą wszystkie nazwiska i wiadomości dla Michaela. Pamiętajcie że pieniądze muszą dotrzeć do 27 marca więc czasu jest niewiele.

O to fajnie!
Chociaz..od kilku dni zastanawiam sie co napisac i nie przychodzi mi na mysl nic dobrego oprocz "Thank You Michael " hehe
Jutro wysle kase, mam nadzieje , ze dotrze na czas

ależ się ubawiłem tymi postami............dziękuje za poprawienie humoru......

Xscape pisze:ależ się ubawiłem tymi postami............dziękuje za poprawienie humoru......

Przyjemnosc po mojej stronie :)

Ja tam bałabym się eksperymentowac z pieniązkami na odległosc. Zdecydowanie będę się starała wręczyc osbiście różę Michaelowi jesli tylko nadarzy się kiedyś ku temu okazja :)