MJPT

gtbt pisze:Dangerous_Dominika napisał:
Ci ludzie którzy wymyślili zeby zrobic taki film po smierci Michaela mieli szczescie ze On miał zwyczaj filmowac takie rzeczy..


Michael nie filmowal tym razem, nie mial na to wplywu. Filmowanie HD odbylo sie w ciagu dwoch ostatnich dni prob. (To jest zdaje sie wyjasnione na stronie tini)

to przepraszam za niedoczytanie, w kazdym razie to dziwne ze nie filmował, a jak filmowali w przeciagu dwóch ostatnich dni prob to dlaczego mowili o ponad 100 godzinach prob?

gtbt pisze:Dangerous_Dominika napisał:
i to ze dużo schudł podczas prób jest czyms logicznym


nie za bardzo. zazwyczaj przybieral na wadze przed trasa, bo wiedzial, jak duzo bedzie jej tracil podczas koncertow. Zobacz zdjecia z poczatku History tour i z konca.

nie porównywałam bym tego czy schudł przy This Is It do pracy przy HIStory tour, bo podczas HIStory Michael wiedział na czym stoi, wiedział jak bedzie wyglądało Jego show, wiedział jak będą zachowywac się ludzi i wiedział co moze im dac.. nie musiał sie niczym zamartwiac przez co nie miał problemów ze soba.. w This Is It mało wiedział ludzie stali sie inny, swiat sal sie inny..

[quote="spider865"
Interesuje mnie właśnie czy jest jakiś ślad w internecie, że wszelkie obawy tych osób wypłynęły jeszcze przed śmiercią, jeśli pisały na forach, to co z tym postami? Wszystko było cenzurowane...? [/quote]

Ale przecież nie trzeba szukać cenzury na innych forach, przecież na tym forum także panuje cenzura rodem z ( nie napisze jakim rodem), ost jak wkleiłem newsa z dziećmi MJ to o mało nie zostałem z linczowany za to ze "pokazuje" ich twarze, bo ponoć nie wolno , bo regulamin, cały świat od dnia pogrzebu widział ich i nadal ogląda bo teraz one "biegają" wszędzie bez masek. To się dziwisz ze na innych forach jest cenzura? Na tym forum jak ktoś napisał ze "MJ wygląda chudo i jak kościotrup" to jego post został zgłoszony do moderatora! No wybaczcie ale takie rzeczy działy sie na waszym "podwórku" i teraz nagle zauważacie ze MJ był chudy, slaby i "ćpał"? Oczy nagle wam sie otworzyły? Nie jedna osoba na tym forum to pisała i dostawała upomnienia albo jej posty były kasowane . Wiec macie swoja odpowiedz tu , na tym forum ;)

nie chce sie kłocic kto ma racje,zwolennicy This is it czy this is not it..ale fakt jest taki ,ze facet nie żyje...jeżeli wszystko byłoby super..tylko poprostu by troche schudł bo duzo tanczył to by żył..
(swoja droga to to wszytsko wyglada na ostre katowanie go speedem..lub pochodna..chudł, jednak miał siły tanczyc, potem nie spał..gdzies czytałąm ,ze Randy Philips mowil ze to mózg MJ umarł a serducho biło mocno..az w koncu i ono przestało...wiem ze podobno nie znaleziono narkotykow w Jego organizmie ale podobno tez całkiem sporo wazył i podobno był zdrowy)
Ja przyznam,ze widziałąm ze był bardzo chudny na próbach ale dopiero te Jego nogi w pomaranczowych spodniach przeraziły mnie..to nie byłą chudność tylko wychudzenie..
Tez popieram ta akcje..jestem przerażona mimo ,ze czytam te swiadectwa fanów po raz enty..nawet jeżeli tylko połowa z tego jest prawda to juz jest to straszne i porażające...

Dangerous_Dominika
Przeciez nie powiedza, ze filmowali HD podczas dwoch ostatnich dni z jakiegos szczegolnego powodu - dlaczego sami mowia, ze film ma ich oczyscic z zarzutow?? Jakich zarzutow, to ciekawe, przeciez one nawet nie dotarly do swiadomosci szerszej publicznosci! Teraz za to moze wlasnie docieraja.

Nie porownujesz do History bo Michael teraz nie wiedzial, jak bedzie wygladalo show?
Nie rozumiem. Gdyby wszystko bylo w porzadku, to by przybieral na wadze. Z tego, co mowia fani, nie byl na koncerty gotowy, nie godzil sie na sposob, w jaki to wszystko zostalo zorganizowane. A dlaczego nie mowil o tym glosno? Prosze, po tym, jak informacje od fanow przedostaly sie do prasy, nastepnego dnia juz AEG opublikowalo informacje oficjalna, ze wszystko jest w porzadku. On mowi fanom cos, AEG dementuje natychmiast. To tylko jeden z przykladow skandalicznego zachowania tej firmy.

Chodzi o to, zeby powiedziec glosno, ze nie wszystko bylo w porzadku, nie o to, ze Michael nie chcial zrobic wszystkiego co mogl dla swoich fanow.

Niestety kochani byly sygnaly i to dlugo dluuugo wczesniej. Nie chce mi sie szukac najstarszych bo to nie ma juz sensu, ale spojrzmy chocby na to: http://www.plotek.pl/plotek/1,96991,657 ... ertu_.html
...
Doskonale pamietam te wiadomosci na najbardziej plugawych portalach,ale nikt nie wierzyl, kazdy mial nadzieje, kazdy z nas...

gtbt pisze:Niestety wszystko bylo cenzurowane.

Nie zgodzę się z tym.
Prasa nie oszczędzała Michaela i już dużo wcześniej pisała: "Michael umiera itp". W mediach nie ma cenzury. One łapią wszystko na co się natkną, a resztę wymyślą. Nikt nie wierzył tym rewelacjom, jak to na nowinki tabloidowe przystało. Uważam, że wtedy należałoby działać i pokazywać prawdę światu, że jednak jest coś nie tak z MJ.
Z drugiej strony, przy trasie koncertowej pracowało kilkadziesiąt ludzi, trochę dziwne, że nie ma w internecie żadnych materiałów pokazującego MJ w takim złym stanie, np. że musiał być karmiony. Z pewnością takie materiały wypłynęłyby już do sieci, a "życzliwi" dużo by zarobili. (A może to tylko kwestia czasu...). Są za to inne materiały np. jak żuje gumę.

Szczerze mówiąc, po tych listach mam jeszcze większy mętlik w głowie. To, że nie działo się dobrze wokół MJ to jest pewne. Jednak kampania dzieje się o kilka miesięcy za późno. Wszyscy wiem, że dokument pokaże MJ w doskonałym stanie. Nie będzie to pierwsza manipulacja wokół MJ. Z resztą co można pokazać w ciągu 2 godzin z ponad 100 godzin nagrań? Za późno opublikowane zostały te listy i obawy. Życia to Michaelowi nie zwróci. Ludzie i tak będą wiedzieć "swoje". Jedni, że był "wrakiem człowieka", jedni, że w doskonałym stanie. Tak samo jak to czy się wybielił czy nie.

syberia pisze:A może dać znać o całej akcji Hołdysowi?

Mam do niego kontakt, ja i Kinga,wiem,bo jej dawałam email do Hołdysa przed pożegnaniem 5 lipca.

Myślę, że nawet trzeba dać mu o tym znać.

...............

Ale na razie jestem taka rozbita w drobny mak jak czytam te świadectwa.
Nie jestem w stanie skomponować iluś sensownych zdań do ZH.

daisy może napisz mi pw jeśli podoba Ci się ten pomysł.... dam Ci adres email do niego i Ty napiszesz, dasz mu znać, jako członkini MJPT i ogólnie.


nie wiem.......

gtbt pisze:Chodzi o to, zeby powiedziec glosno, ze nie wszystko bylo w porzadku, nie o to, ze Michael nie chcial zrobic wszystkiego co mogl dla swoich fanow.

ja nie powiedziałam ze wszytko było w porządku.. bo nie było od początku.. ale tych niescisłości nikt tam nie wytłumaczy..

w tej sprawie mozna byc za lub przeciw, ale miec to ogolnie gdzies, ja nie chce nikogo przekonywac do swoich pogladow.. po filmie pewnie troche inaczej bede na to patrzec, z biegiem tygodni, miesiecy, lat cos się moze nam wyklarowac..

Spider865
Z pewnością takie materiały wypłynęłyby już do sieci, a "życzliwi" dużo by zarobili. (A może to tylko kwestia czasu...). Są za to inne materiały np. jak żuje gumę.


jednak nie wszytsko wypływa..byłam pewna i bałam sie ze jakies mendy zamieszcza MJ w szpitalu...w kostnicy...w sali sekcyjnej u koronera..przeciez On byl w tylu miejsach a nie wyciekło...a na tym to dopiero "życzliwi" by zarobili

Wiecie co ja już w ogóle mam podwójne myśli co do tego wszystkiego.

Może znowu mnie ktoś walnął w głowę, bo niektóre zdania, ze świadectw i faktów i ogólnie, czy Wasze sugestie, ówczesne sytuacje opisywane sprawiają, że...
skoro dostał te listy w nocy przed śmiercią, pewnie sam i tak coś chciał z tym zrobić, wiedział,że musi działać NATYCHMIAST............. przecież nie był głupi. a ja wychwytuję czasem Wasze zdania jakieś i ... już nie wiem co myśleć; nie o TI(N)I i $ony itd... bo to jedno wielkie g*wno i przekręt ,ale o tej ch0l3rnej śmierci.....

nie!, ja wcale nie chcę wyłuskiwać nowej teorii,
nie oglądałam wiadomości,
..............................
ale tu coś jest nie tak. wiadomo- cała sytuacja jest nie tak.. ale..



wiem, mówię nie składnie, przepraszam, ale nie chcę tego powiedzieć konkretnie,żeby temat nie zboczył i nie narobił się spam.



Karen czasami jest taka dziwna w swoich wypowiedziach.......... i na żadne moje pytania z tych wątpliwości nie odpowiedziała.

Mj F-Anka pisze:Niestety kochani byly sygnaly i to dlugo dluuugo wczesniej. Nie chce mi sie szukac najstarszych bo to nie ma juz sensu, ale spojrzmy chocby na to: http://www.plotek.pl/plotek/1,96991,657 ... ertu_.html
...
Doskonale pamietam te wiadomosci na najbardziej plugawych portalach,ale mikt nie wierzyl, kazdy mial nadzieje, kazdy z nas...

Hmm wlasnie,wiekszość fanów brala to za bzdury,przecież media suks.A fani,którzy wiedzieli co się dzieje mogli być może dojsc do innych tylko poprzez media.O ile to mogło w jakis sposob pomoc to tylko pogorszyło sprawę, o ironio Michaela w jakis sposob zabiło to ze zawsze nam mówił,zeby nie wierzyć mediom.
Jeden wielki mętlik.Wtedy nei wiedzielismy komu wierzyć i tak samo jest teraz.Chociaż przekonaliśmy się kto miał wtedy rację.Z tego wniosek że jeśli AEG kłamało wtedy to kłamie i teraz,sekcja,niby dobry stan Majkela to po prostu ściema żeby odwrócić od nich uwagę.I tak się stosunkowo łatwo pozbyli praw do This is it,umywają ręce,są czyści.

spider865 pisze:gtbt napisał:
Niestety wszystko bylo cenzurowane.
Nie zgodzę się z tym.

Dla scislosci. Mialam na mysli wszystko bylo cenzurowane na forach internetowych. Czyli tam, gdzie ludziom najbardziej zalezalo i to wlasnie jest tragiczne.

Kochani, ale skoro nienawidzimy mediow, to dlaczego dyskutujemy szeroko raport z autopsji opublikowany przez media, a mamy powazne watpliwosci co do wiarygodnosci zrodla bezposredniego - czyli fanow, organizatorow kampanii? Czy to Wam sie nie wydaje troche nielogiczne?
Dokladnie tak samo nikt nie chcial ich sluchac i wierzyc im WTEDY
Tutaj i tak jest spory pozytywny odzew teraz, z czego sie bardzo ciesze!

kaem-> Proszę edytować posty, nie pisać dwa pod rząd. Posty połączyłem.

na forum http://www.michaeljackson.com po prostu wrze...zazwyczaj było tam dość spokojnie..teraz jest tylko temat Sony i This is not it..


-------------
może troche poza tematem, ale warte posłuchania

http://www.youtube.com/watch?v=lzpptd4BBVU

W rzeczywistości, zamiast 2-3 ochroniarzy za bramami jego domu,
nagle ich liczba podwoiła się,
potroiła i w noc jego śmierci doliczyłam się ich 12.

Zastanawia mnie najbardziej kwestia tych ochroniarzy. Jeżeli wierzyć tej fance (jeżeli chodzi o MJ nie wiem w co wierzyć) , akurat w TĄ noc zrobiło się tak tłoczno? To JEST podejrzane. Tak samo jak mnóstwo innych dziwnych zbiegów okoliczności czy tajemnic. Nie szerzę żadnych teorii - ani odnośnie sfingowanej śmierci, ani "morderczej działalności" AEG/Sony, itp. Po prostu od razu widać, że w tym wszystkim coś jest bardzo nie tak. Najgorsze jest to, że może nigdy nie poznamy prawdy.
A tak w ogóle - skąd wiadomości wzięły ten fragment pamiętnika?! Ja coś takiego czytałam gdzieś kiedyś ale żeby szerzyć takie rzeczy w dzienniku...

Co do tego zarabianiu na Michaelu - gdyby nikt tego nie kupował to i niczego do kupienia by nie było;) Prosta zależność. Na 'This is it' się nie wybierałam i nie wybieram. Może kiedyś obejrzę to sobie w domu na dvd, a moze i nie. W każdym razie nie chcę wkładać im do portfeli mojej kasy. Nie chcę siedzieć w wielkiej sali kinowej z ludźmi, z których część będzie miała pewnie zupełnie inne podejście do tego niż ja i jeszcze będą, o zgrozo, chichotać. Nie wybierałam się też na koncert w wiedniu(?), bo to była jakaś abstrakcja. Tzn miała być:/ Proponowałabym bojkot filmu i zwrot biletów:) Co by wtedy panowie biznesmeni powiedzieli? A Michael i tak już dużo zarobił do tej pory i i tak zarabiać będzie.

A i jeszcze jedno - o co chodzi z tymi 2 tygodniami w kinach? Może ktoś to logicznie uzasadnić, bo ja chyba jakaś niepojętna jestem. Że robią z tego taki 'rarytas'? I tak będzie dvd... Moze zeby ludzie walczyli nawet o droższe bilety żeby tylko zdażyć? Przecież więcej by zarobili gdyby to było puszczane jak każdy inny film...

Beet pisze:W rzeczywistości, zamiast 2-3 ochroniarzy za bramami jego domu,
nagle ich liczba podwoiła się,
potroiła i w noc jego śmierci doliczyłam się ich 12.

Hmm niezłe,ciekawe czy na MichaelJacksonHoaxHisDeath to też zauważyli ;)

Proponowałabym bojkot filmu i zwrot biletów:) Co by wtedy panowie biznesmeni powiedzieli? A Michael i tak już dużo zarobił do tej pory i i tak zarabiać będzie.

No własnie dlatego bojkot jest bezsenowny,sensowne jest jedynie dotarcie podczas This is it z This is not it do jak najwiekszej liczby ludzi.Żeby wiedzieli,tak po prostu.

A i jeszcze jedno - o co chodzi z tymi 2 tygodniami w kinach? Może ktoś to logicznie uzasadnić, bo ja chyba jakaś niepojętna jestem. Że robią z tego taki 'rarytas'? I tak będzie dvd... Moze zeby ludzie walczyli nawet o droższe bilety żeby tylko zdażyć? Przecież więcej by zarobili gdyby to było puszczane jak każdy inny film...

Ot typowy chwyt marketingowy,This is it skondendowane niczym mleko sprzeda się zapewne lepiej niż coś czego jest wiecej ale ma tylko 0,5 procent ,a tak poważnie to jak slyszy się wszędzie,że masz tylko dwa tygodnie na to żeby to zobaczyć to czym predzej lecisz do kina żeby przypadkiem biletow nei zabrakło.