Page 22 of 23
Posted: Fri, 17 Dec 2010, 16:18
by Heart-break-er
Incincible to moja jedna z 2 ulubionych płyt Michaela (zaraz po
Dangerous) Jest to najbardziej ze wszystkich niedoceniana płyta, najsłabiej promowana a zarazem najbardziej przełomowa
Powody dla których kocham ta płytę to:
Piosenki takie jak :
Unbreakable (szkoda że wstrzymano plany nad jego wydaniem jako singla), H
eartbreaker,
Invincible są znakomite. nowoczesne, szybkie, w końcu Mike udowodnił, że stać go na więcej.
Break Of Dawn kocham i tyle, te słowa, ta melodia... ahh
Heaven Can Wait/You Rock My World typowe piosenki Michaela, uwielbiam teledysk do
YRMW. 2000 Watts to piosenka z powerem, dająca niezłego kopa, powinna wyjść na singlu. Następnymi singlami powinny być
Privacy,
The Lost Children i
Threatened i album mamy sprzedałaby w nakładzie wielu milionów dolarów.
Posted: Sat, 18 Dec 2010, 12:49
by Get_On_The_Floor
Wiele można by pisać nt. całej otoczki wokół płyty. Mam problem ze zrozumieniem fanów psioczących na nią. Wg mnie jest to najbardziej dojrzały album. Michael ma tutaj wspaniały głos i mam wrażenie, że znowu "wyprzedził" pozostałych artystów, bo płyta brzmi nawet po 10 latach świeżo. W tych czasach bez promocji ciężko się przebić i za złą prasę o płycie winę ponosi T. Mottola - bez dwóch zdań. Czytając recenzje najczęściej mam wrażenie, że krytycy w ogóle nie słuchali piosenek z płyty (Michael się kłóci z Sony, zatem płyta musi być słaba, zatem klapa). Wg mnie to jest ponadczasowa płyta. Oceny poszczególnych piosenek:
1. Unbreakable --> 6/6; żałuję, że w wyniku konfliktu nie wyszła jako singiel. Dla mnie kolejny świetny utwór otwierający płytę. Super rap. Jeden wielki "power".
2. Heartbreaker --> 4/6;
3. Invincible --> 5/6; jedna z tych piosenek, które od razu wpadły mi w ucho.
4. Break Of Dawn --> 6/6; dojrzale i fantastycznie zaśpiewana. Obowiązkowy singiel.
5. Heaven Can Wait --> 5/6; dobrze kołysze.
6. You Rock My World --> 6/6; wg mnie piosenka "most" między starszym Michaelem, a nowym brzmieniem. Majstersztyk.
7. Butterflies --> 4/6 --> popis wokalny.
8. Speechless --> 6/6; jedna z najlepszych ballad. Aż się prosiło o singiel.
9. 2000 Watts --> 6/6; dla mnie bomba i świetny głos.
10. You Are My Life --> 4/6;
11. Privacy --> 5/6; szkoda, że nie ma więcej rockowych piosenek na płycie.
12. Don't Walk Away --> 5/6;
13. Cry --> 3/6; niepotrzebnie dana jako singiel. Po prostu dobra, ale do MITM jej daaalekoo.
14. The Lost Children --> 5/6; tak, tak, tak. Michael w 100%.
15. Whatever Happens --> 6/6; jedna z najlepszych na płycie. Murowany #1;
16. Threatened --> 6/6; obok "Unbreakable" najlepsza piosenka nowego Michaela. Świetny tekst, fajne ozdobniki. I jeszcze ten fragment na "TII", fajnie wkomponowana.
Posted: Fri, 24 Dec 2010, 21:17
by kamiledi15
Jakoś mi nie podchodzi ta płyta. Speechless, Whatever Happens, The Lost Children i 2000 Watts świetne, ale w pozostałych nie podobają mi się raperskie wstawki i monotonne, powtarzane w kółko chórki (na przykład Butterflies byłoby super, gdybym w połowie nie miał już dosyć tego chórku) - fajne początki, ale potem w kółko to samo. Dotyczy to piosenek 1-5 i 16, nie podoba mi się też sam ich styl. Pozostałe są niezłe, ale negatywne wrażenie z tych sześciu piosenek psuje odbiór całości i dlatego raczej sobie daruję tą płytę. Podsumowanie: cztery piosenki świetne, pięć słabych, pięć niezłych, dwie byłyby dobre, gdyby nie były takie monotonne (Butterflies i Threatened). Więc zastrzeżeń nie mam do 9 piosenek, ale to trochę za mało w stosunku do całości.
Posted: Sat, 25 Dec 2010, 15:10
by Vesna
Get_On_The_Floor wrote: Michael ma tutaj wspaniały głos i mam wrażenie, że znowu "wyprzedził" pozostałych artystów.
Również uważam, że jednym z głównych atutów tej płyty jest dojrzała do potęgi n interpretacja MJ'a.
Płyta jest różnorodna i zawiera kilka ponadczasowych perełek.
Piosenkę
Whatever Happens uważam za jedną z najbardziej emocjonalnych, kompletnych i nalepszych utworów EVER.
Posted: Thu, 30 Dec 2010, 11:19
by La_Pantera_Rosa
Vesna wrote:Piosenkę Whatever Happens uważam za jedną z najbardziej emocjonalnych, kompletnych i nalepszych utworów EVER.
racja.
Pierwszy raz sluchajac Speechless po prostu beczalam. Tego nie da sie opisac jakie emocje potrafia wzbudzic w czlowieku piosenki Michaela :)
Posted: Wed, 26 Jan 2011, 15:31
by Margareta
Okay,wypowiedzialam się już z grubsza, więc teraz ocenię po "szkolniacku"

:
1. Unbreakable - 5/6
2. Heartbreaker - 5/6
3. Invincible - 5/6
4. Break Of Dawn - Bardzo miła dla ucha erotyczna ballada. Dobrze wykorzystane odgłosy śpiewu ptaków. 5/6
5. Heaven Can Wait - Pięknie zaśpiewane zwrotki i refren, trochę zepsuty koniec niepotrzebnymi krzykami. Trochę za długi przez niepotrzebne powtórki refrenu. Mocny punkt to beat. 4/6
6. You Rock My World - Jedna z najlepszych kompozycji na płycie, nie tylko dlatego, że nawiązuje tych z dawnych lat. Powinna była być większym hitem. 6/6
7. Butterflies - Druga najlepsza kompozycja. Psuje ją trochę zbyt głośna perkusja i kilka jękliwych wokaliz, nie na tyle jednak by nie pojawiły się ciarki. Dobry tekst. 5.5/6
8. Speechless - 4/6
9. 2000 Watts - 5/6
10. You Are My Life - 4/6
11. Privacy - R&B i ostre gitary to dobre połączenie. 5/6
12. Don't Walk Away - 4.5/6
13. Cry - Wypowiedziałam się już bliżej w "NO", pora więc na ocenę: 3/6
14. The Lost Children - Dobry tekst i wykonanie, ale muzyka kopletnie nie porywa. Nie najlepszy dobór chóru dziecięcego. 3/6
15. Whatever Happens - 6/6
16. Threatened - Nie da się ukryć, że wtórny wobec "Thrillera" i daleko mu do tego klasyku jak stąd do Władywostoka, ale nie można odmówić mu humoru i kilku działających na wyobraźnię dźwięków. 4/6
Posted: Mon, 04 Jul 2011, 11:31
by DirtyDiaana_1990
Zgadzam się z opinią o dojrzałości interpretacji Michaela. Dlatego ta płyta jest niewątpliwie perełką. Potwierdzają to na pewno: Unbreakable, Invincible, Heaven can wait, Cry i Whatever Happens. Dla mnie mocnymi atutami tej płyty są: You rock my world, Speechless (cudowna ballada), Privacy, Don't walk away, Threatened i Break of dawn.
Posted: Wed, 06 Jul 2011, 20:17
by dirtydiana1991
Płyta ''Invincible'' jest moim zdaniem ponadczasowa,spokojnie mogłaby być
wydana 10 lat pózniej i nawet by to jej niczego nie odjęło w swej okazałości.
Moim absolutnym hitem jest ''You rock my world'',''Speechless'' po prostu genialna ballada,przy,której łzy same cisną się do oczu.
Ponadto bardzo lubię ''Privacy'' odwołujący się do takich utworów jak ''Scream'' czy ''Tabloid junkie''.
Posted: Sun, 31 Jul 2011, 13:08
by majkelkingofpop
gdyby tylko byla wtedy lepiej wypromowana... To by sie dzialo
Posted: Sun, 30 Oct 2011, 21:27
by @neta
Dzisiaj jest 10 rocznica wydania albumiu Invincible
30.10.2001r.
na mj tunes ( radiu internetowym) "leci" dziś wiele wywiadów i materiałów dotyczących promocji tego albumu.Przed chwilą Michael pytany odpowiadał normalnym niskim głosem, że Jego ulubione trzy utwory z albumu to
Unbreakable
Speechless
The Lost Children
tak niesamowicie przenieść się w czasie jakby nie istniało ostatnie 10 la.t
Posted: Sun, 30 Oct 2011, 22:09
by Atonia
Chętnie bym posłuchała tych wywiadów. Może ktoś to ma to bardzo proszę o udostępnienie.
Posted: Sun, 30 Oct 2011, 22:25
by @neta
Atonia wrote:Chętnie bym posłuchała tych wywiadów. Może ktoś to ma to bardzo proszę o udostępnienie.
http://mjtunes.com/
włącz i słuchaj po prostu :)
I
nvincible dedykowana jest 15 letniemu Afro-norweskiemu chłopcu Benjaminowi Hermansenowi, który został zasztyletowany przez grupę neonazistów w Oslo, 26 stycznia 2001 roku. Jednym z powodów złożenia tego hołdu jest inny młody mieszkaniec Oslo, bliski przyjaciel Jacksona, Omer Bhatti, który był także dobrym przyjacielem Benjamina Hermansena.
Posted: Mon, 31 Oct 2011, 0:17
by Justine1304
@neta wrote:Atonia wrote:Chętnie bym posłuchała tych wywiadów. Może ktoś to ma to bardzo proszę o udostępnienie.
http://mjtunes.com/
włącz i słuchaj po prostu :)
I
nvincible dedykowana jest 15 letniemu Afro-norweskiemu chłopcu Benjaminowi Hermansenowi, który został zasztyletowany przez grupę neonazistów w Oslo, 26 stycznia 2001 roku. Jednym z powodów złożenia tego hołdu jest inny młody mieszkaniec Oslo, bliski przyjaciel Jacksona, Omer Bhatti, który był także dobrym przyjacielem Benjamina Hermansena.
A jest gdzieś udokumentowana cała audycja?
Posted: Thu, 03 Nov 2011, 0:26
by TheMajkeL
Skoro jesteśmy już po
Invincible 10th Anniversary, które zakończyło się wielkim sukcesem. A mianowicie:

To nie koniec. Fani wystosowali petycje w sprawie reedycji Invincible. Więcej
TUTAJ
Posted: Mon, 28 Nov 2011, 21:29
by 7LOVE
o tak! jestem zdecydowania za mają juz gotowy genialny ponadczasowy materiał który brzmi świetnie po10 latach wystarczy go tylko wypromować i wydać single a nie mixować demówki i tworzyć albumy takie jak Michael