MJPT

Lady Justine pisze:Mnie bardzo rozbawiło, jak jakaś kobieta przyszła, i zaczęła śpiewać po góralsku, po czym Agustin zaczął śpiewać po niej...

Spadłam z krzesła pod wpływem śmiechu...

no no no i Piróg powiedział: jakbym widział Augustina, jak ona tańczyła

P.S. podobał mi się też akcent Beonce z albymu B'day (listen i irreplaceable)

No, to mieliśmy kolejnego fana Michael'a
Chłopaczek zainspirowany Królem- widać to nawet w szczegółach.
Zatańczył bardzo fajnie- niby choreografię Michael'a, a jednak domuskaną w swoim stylu- bardzo piękne to było

Natomiast Piróg po raz kolejny zadziwia swoim chamstwem.
Chwyt, kiedy jednej z dziewczyn z Top Toys ofiaruje bilet, w którym wzbudza jej niebywały entuzjazm, po czym informuje, że dostanie bilet....PKP uważam za szczyt dna, jakie Piróg osiągnął.
Żałosny robak

Zgadzam się. Piróg jak trudno zauważyć ma kontrowersyjne pomysły i zdania. Ale dzisiaj przeszedł samego siebie. Z tym biletem to mnie bardzo zaskoczył. Dziewczyna się cieszyć zaczęła a tu bilet pkp :/

Ja bym tego Piróga Myślał Pieróg jeden,że zabawny jest

No to jego zachowanie jest czasami zaskakujące. Ale myślę, że on tak chce się wyróżnić (szkoda że negatywnie)

Myśli,że błyszczy.Aż szkoda słów...

Noo, kolejny odcinek, i kolejne Majkelowe akcenty ; ) To dobrze, bo obawiałam się, że moderatorzy będą musieli zmienić temat, i przenieść do 'Pogaduszek nie o MJ'. Mam nadzieje, że tradycją stanie się, puszczanie w programie piosenek Michaela ;p Dziś kolej na Smooth Criminal.
Mimo wszystko, chyba będę musiała utrzymać swoje zdanie z poprzedniego posta- drugiej Diany nie będzie. I jurorzy udowadniają to odebraniem szansy, wcześniej wspomnianemu chłopaczkowi. Nieezły był, naprawdę szkoda. Ciekawe tylko, czy potrafiłby odnaleźć się w czymś poza Electric Boogie.

Dokładnie, zachowanie Piróga czystym chamstwem było. Słyszałam opowieści o nim, od kogoś kto zna go w realu, i znał jeszcze przed ycd. I podobno zawsze obnosił się swoim brakiem kultury. Ciekawe czy to tylko pod publiczkę :] W każdym razie mógł się powstrzymać. To nie była już zdrowa krytyka. Eee to w ogóle nie była krytyka, to była już zabawa ludzkimi emocjami.


A kto widział w zapowiedzi kolejnego odcinka, Rolanda?
Ten człowiek mnie osłabiaa...

a kto to jest piróg?

Maro pisze:a kto to jest piróg?

Jeden z jurorów, zwany także "tym wstrętnym pierogiem" (K. Rusin).
Zajrzyj jeszcze na oficjalną stronkę programu (tam powinno być więcej na jego temat).

EDIT.

Mistiness pisze:A kto widział w zapowiedzi kolejnego odcinka, Rolanda?

No właśnie....
Czy to nie Roland jakiś czas temu 'rywalizował' z Kasią podczas konkursu w EMPiKu?

Kurde, po raz drugi przegapiłam mój ukochany program.

Nosz...:glupija:

Proszę Was, niech ktoś do mnie zadzwoni w środę przed 21:30 i mi przypomni,że leci "You Can Dance".
Potrzebuję przypominajki.

A dla Roland'a muszę oglądać kolejny odcinek.

http://www.youtube.com/watch?v=xrI7EQIU4PA

Koleś wymiata po prostu

Erna, jest na szczęście coś takiego jak powtórka programu
Zdaje się w sobotę koło południa :) Ja też zapomniałam, niech to...

Piróg to kawał chama i chyba go ktoś bardzo skrzywdził w dzieciństwie i teraz próbuje podnieść swoje Ego w taki sposób,że dokucza innym z tym biletem PKP to przegiął, najpierw daje nadzieje, a potem takie coś...powinien dostać od kogoś takiego kopa,że by z ziemi nie wstał drań jeden :/

Nie oglądam YCD bo mi na to szczerze mówiąc czasu szkoda, ale z tego co piszecie to kolega zachował się jak głupek do kwadratu ze wskazaniem na głupek.
Mnie to by pewnie bilet na tramwaj wręczył co go dodatkowo pogrąża

Ja oglądam czasem powtórki :)A dzisiaj obejzalam znowu na youtube z tym biletem,to aż sie me mnie zagotowało

Piróg jaki jest taki jest, ale bez wątpienia jest najlepszym specjalistą z całego jury. Porównywano go niejednokrotnie do Wojewódzkiego w idolu. Jest to karygodne porównanie. Wojewódzki to prostak jakich mało, niezależnie czy rozmawia z byle kim czy z premierem zachowuje się tak samo beznadziejnie. Uszczypliwości graniczące z wulgaryzmem i ciągle ten sam nudny już cyniczny styl. Wyśmiewa muzyków, polityków, aktorów. Sam jest nikim. Nie zna się na żadnej z dziedzin, o których prawi.

Piróg jest geniuszem. Zna się jak mało kto, a jego krytyka jest rzeczowa i nie sprowadza się bynajmniej do mieszania z błotem. Bardzo często przychodzą tam ludzie, nie mający najmniejszego prawa uważać się za tancerzy. Tych nie karci, przypomnijcie sobie Władzię. Jeździ natomiast po zarozumiałych, pewnych swego. Od których na wejściu bije ignorancją, brakiem pokory. Przypomnieć sobie wystarczy akcję "zrób salto" z poprzedniego tygodnia.
-To nie jest koncert życzeń!(co to za odpowiedź do jurora)

Ten kto miał odpaść tak czy inaczej by odpadł, jednak swoją postawą prowokuje do zachowań, które tak krytykujecie.