Posted: Sat, 03 Nov 2007, 11:46
Tak sobie przejrzałem recenzje Invincible na stereo.pl,bardzo mnie zaskoczyła.Ciekawe czy jakiś fan to pisał:
Wszyscy niecierpliwie czekali, czekali bite sześć lat... Ale opłaciło się to czekanie, bowiem Król powraca z albumem `Invincible`, który udowadnia nam, że tron królestwa muzyki pop należy tylko do niego. Szesnaście nowych kompozycji z pewnością spodoba się i młodszym - dzięki szybkim, tanecznym kawałkom - i starszym, darzącym uwielbieniem wcześniejsze dokonania Michaela, a to za sprawą utworów, przywodzących na myśl chociażby płytę `Off The Wall`. Można tu usłyszeć coś wesołego i żwawego (`Unbreakable`, `Heartbreaker`), chwytające za serce ballady (`Butterflies`, `Speechless` - zwróćcie uwagę na jego niesamowity głos... Aż ciarki przechodzą człowieka), rockowy `Threatened`, typowo Michaelowy `Lost Children`, `Whatever Happens` z gościnnym udziałem Carlosa Santany, boysbandowy `2000 Watts`... Do współpracy Jackson zaprosił między innymi Boyz II Men, Rodneya Jerkinsa, R. Kelly`ego (napisał przepiękny utwór `Cry`), Missy Elliot, wspomnianego już Carlosa Santanę, Sisqo, Willa Smitha i wielu innych równie utytułowanych artystów. Obowiązkowa pozycja dla fanów prawdziwego kunsztu w szeroko rozumianej muzyce popularnej.
Płyta pojawia się z czterema różnymi wersjami okładki.
Zawiera parę błędów,np. z okładkami,wyszło 5 różnych a nie cztery.
no to post dla naszych "fanów" Vincka
Wszyscy niecierpliwie czekali, czekali bite sześć lat... Ale opłaciło się to czekanie, bowiem Król powraca z albumem `Invincible`, który udowadnia nam, że tron królestwa muzyki pop należy tylko do niego. Szesnaście nowych kompozycji z pewnością spodoba się i młodszym - dzięki szybkim, tanecznym kawałkom - i starszym, darzącym uwielbieniem wcześniejsze dokonania Michaela, a to za sprawą utworów, przywodzących na myśl chociażby płytę `Off The Wall`. Można tu usłyszeć coś wesołego i żwawego (`Unbreakable`, `Heartbreaker`), chwytające za serce ballady (`Butterflies`, `Speechless` - zwróćcie uwagę na jego niesamowity głos... Aż ciarki przechodzą człowieka), rockowy `Threatened`, typowo Michaelowy `Lost Children`, `Whatever Happens` z gościnnym udziałem Carlosa Santany, boysbandowy `2000 Watts`... Do współpracy Jackson zaprosił między innymi Boyz II Men, Rodneya Jerkinsa, R. Kelly`ego (napisał przepiękny utwór `Cry`), Missy Elliot, wspomnianego już Carlosa Santanę, Sisqo, Willa Smitha i wielu innych równie utytułowanych artystów. Obowiązkowa pozycja dla fanów prawdziwego kunsztu w szeroko rozumianej muzyce popularnej.
Płyta pojawia się z czterema różnymi wersjami okładki.
Zawiera parę błędów,np. z okładkami,wyszło 5 różnych a nie cztery.
no to post dla naszych "fanów" Vincka
