Page 7 of 7

Posted: Mon, 30 Apr 2012, 4:24
by Michael FOREVER!!!
Ostatnimi czasy bardzo rzadko udzielam się na forum, ale ten temat podziału na tych przed i po...zdecydowanie poruszył moje serce. Pamiętam jak dziś dzień 2 lipca 09r.gdy po raz pierwszy weszłam na to forum,czytałam wszystko dzień i noc, bo tak naprawdę NIC PRAWDZIWEGO na temat Michaela Jacksona jako osoby nie wiedziałam.Z każdym dniem zadawałam sobie tylko jedno pytanie kim do jasnej ciasnej jest ten Jackson skoro cały świat tak zareagował na Jego śmierć???I powiem wam szczerze,że to dzięki wam ludziom tworzącym tę ;kopalnię wiedzy: już wtedy wiedziałam...i wiem.

Już z samego początku natrafiłam na jakieś pierwsze tam podziały a pamiętam że mocne słowa to były.. byłam wtedy bardzo zbulwersowana,zła i wściekła krótko mówiąc. Po jakimś czasie cała złość zmieniła sie w ogromny żal do samej siebie,że pomimo iż MJ zawsze gdzieś tam niby był obok mnie, to tak naprawdę ja nigdy nie byłam przy nim i właśnie wtedy gdy były chociażby te manifestacje wspierające MJ..a zresztą nie tylko wtedy....bo NIGDY mnie przy nim nie było :surrender:

I uwierzcie mi,że myśle o tym każdego dnia i wiem że tak już pozostanie .. na niektóre rzeczy już niestety nie mamy wpływu jak dla mnie to i tak już wystarczająca kara.
Dlatego cieszę się naszym Michaelem każdego dnia, odkrywając na nowo chociażby wyklepane na pamięć Bille Jean, czy Smooth Criminal a także wszystko co powiązane z Nim.

A tak naprawdę powiem wam szczerze nawet nie wiecie jak bardo Wam zazdroszczę..... tym wszystkim którzy byli na koncercie widzieli Go na żywo..przecież to niezapomniane,niesamowite przeżycie o którym ja tylko sobie mogę pomarzyć..