Strona 1 z 3

Módlmy się za Michaela - wkrótce werdykt

: ndz, 05 cze 2005, 23:39
autor: Damian
Prosze Was: wszyscy!
Obrazek

: ndz, 05 cze 2005, 23:57
autor: Mazi
Raz że takie coś mi się kojarzy jak by osoby już na tym świecie nie było .

Dwa że nie zamierzam sie za nikogo modlić ? bo niby czemu ? raz chyba nie wypada bo Majki zadan postacią jakąś religijna nie jest dwa ze po co sie modlic w coś co jest oczywiste wiec sie nie am czego bać

3 ze raczej nei wyznaje czegoś takiego jak modlenie sie za kogokolwiek :>

: pn, 06 cze 2005, 0:07
autor: Damian
@ Mazi- sorry ale nie bede twojego postu komentowal.

tu jeszcze stronka na ten temat: http://mjjsource.com/main/index.php?opt ... iew&id=391

: pn, 06 cze 2005, 0:12
autor: Mazi
Dlaczego ma byc ci przykro?

Nom link wiem etz jest świeczka pewnie jak na 99% teraz stron o MJu na świecie ale czy to ze tak jest wszedzie tzn ze ma mi sie podobac ? Wiekszosc zawsze ma racje?

tylko mowie jak to czuje ze sie z tytm nei zgzdam i nie iteresuje mnei ze tak robi cały tłum a to ze wierze w pozywtyne rozwiazanie to druga sprawa i nei potrzebuje do tego smutnych świec i modlitw

: pn, 06 cze 2005, 0:18
autor: Damian
Mazi, moge Cie o cos prosic? Jesli Tobie sie to nie podoba to poprostu unikaj tego watku, a nie mieszaj nie potrzebnie bo nie wypada...
Ja akceptuje Twoje zdanie i jest dobrze.

: pn, 06 cze 2005, 0:21
autor: Mazi
Przeceiz nie napisalem ze Ty masz sie o To nie modlić jesli naprawde tak zrobisz to szanuje to ja wiemz e tego robił nie ebde a jesli nie bedziesz sie modlil a o tym piszesz to jzu tego nei szanuje . takjak ktos przyjmuje zakład a potem w ramach przegranej nei dotrzymuje słowa i nie oddaje naleznosci

: pn, 06 cze 2005, 0:42
autor: Schmittko
ja wierzę w modlitwę, i nie uważam tego za głupie... Michael jest człowiekiem, jak każdy. Jeśli modlę się za zdrowie dziadka, za rozwiązanie problemów kogoś z rodziny, to i za niego mogę się pomodlić, i będę tak samo wysłuchany. W tych ciężkich chwilach naprawdę czuję, że on jest dla mnie kimś ważnym, bliskim... Na codzień staram się zachować do niego jak największy dystans, i do fanatyków naprawdę nie należę, ale teraz myślałem parę razy o procesie... Gdyby zamknięto go na 20 lat w tej celi z fotografii, to nie mógłbym tego po prostu znieść... Nie wiem jak żyłbym ze świadomością, że on tam - jak by to napisał "Fakt" - gnije. Chyba straciłbym chęci do czegokolwiek, bo jak można żyć ze świadomością, że ktoś nam bliski (a niewątpliwie muszę przyznać, że w jakimś sensie Michael jest mi bliski - porusza mnie jego twórczość i życie, darzę go wielką sympatią) odbywa taki wyrok... Dlatego modlę się o sprawiedliwość

: pn, 06 cze 2005, 2:09
autor: MiDaa
Mazi,hm...rozczytać trochę cieżko, ale po co się odrazu tak unosić? Jeśli ktoś odczuwa potrzebę, jest wierzący to niech się modli za Michaela.Tak naprawdę to i tak niewiele możemy teraz dla niego zrobić, pozostaje bycie sercem i myślami przy nim.

: pn, 06 cze 2005, 8:53
autor: la_licorne
Mazi pisze:Raz że takie coś mi się kojarzy jak by osoby już na tym świecie nie było .

Dwa że nie zamierzam sie za nikogo modlić ? bo niby czemu ? raz chyba nie wypada bo Majki zadan postacią jakąś religijna nie jest dwa ze po co sie modlic w coś co jest oczywiste wiec sie nie am czego bać

3 ze raczej nei wyznaje czegoś takiego jak modlenie sie za kogokolwiek :>
to po co bylo się odzywać w tym wątku... Wystarczylo go zignorować, takie to trudne... :surrender: dla MJ liczy się teraz każda modlitwa, każda... Ja zawsze modle się za MJ, w ten weekend robiłam to dosyć często... Wierze, ze jeżeli na tym świecie istnieje jakas sprawiedliwość to MJ bedzie uniewinniony. Są różne rodzaje modlitwy, czasami jest to po prostu wysyłanie komuś pozytywnej energii albo po prostu myślenie o kimś, wiara, ze wszystko się ułoży po naszej myśli, wyobrażanie sobie tego upragnionego momentu... Każdy czlowiek może się modlić, nie jest istotne czy jest "wierzący" czy nie... Nie mówie to o 'odmawianiu zdrowasiek" OK? Jedynie o tym, zeby przez najbliższe godziny MJ był w naszych myślach, zebysmy życzyli mu jak najlepej... Każdy z nas może się modlić na swój sosób, wystarczy wiara w pomyślne zakończenie sprawy... Także Damian jestem z tobą! MJ będzie uniewinniony, z człego serca w to wierze!

: pn, 06 cze 2005, 9:15
autor: Xscape
Mazi pisze:Raz że takie coś mi się kojarzy jak by osoby już na tym świecie nie było .

Dwa że nie zamierzam sie za nikogo modlić ? bo niby czemu ? raz chyba nie wypada bo Majki zadan postacią jakąś religijna nie jest dwa ze po co sie modlic w coś co jest oczywiste wiec sie nie am czego bać

3 ze raczej nei wyznaje czegoś takiego jak modlenie sie za kogokolwiek :>
Mazi ty sie zastanawiasz nad tym co piszesz??Co z tego że michael nie jest postacia religijna???????to znaczy że nie można sie za niego modlić.....mi kiedys siostra zakonna (bioenergoterapeutka) powiedziała że będzie sie za mnie modlic...........to chyba oznacza według zasad twojego myślenia ż jestem święty.Jeśli Tobie mazi wydaje sie być oczywiste że bedzie wszytsko okey no to dobrze ale np ja,ludzie z forum czy kupa ludzi na świecie trzęsie portkami przed dzisiejszym dniem.

3 ze raczej nei wyznaje czegoś takiego jak modlenie sie za kogokolwiek-szczerze Ci współczuje.

A tak na prawde to jestem troche zdegustowany faktem że w taki dzień (nerwówka itp),w ten naprawde trudny dla nas okres rozpierdziela sie tutaj takie głupie gadki........wiec uspokujmy sie i czekajmy na WYROK.

: pn, 06 cze 2005, 10:26
autor: kate
Nie najeżdżajcie tak na niego. Każdy ma prawo wspierać MJ'a w dowolny sposób. Być może Mazi wspiera go myślami, a nie modlitwą. Nie lepiej poświęcić ten czas właśnie na modlitwę, niż na "jechanie" po sobie? :surrender:

: pn, 06 cze 2005, 10:36
autor: Xscape
No wiec nie zastanawiajmy się dłużej nad tym kto i jak wspiera michaela tylko go do licha wspierajmy i skończmy już to wymądrzanie bo przecież kazdy z nas jest taki mądry i ma tyle do powiedzenia że zaraz ten post przybierze ostro na wadze......i zrobi się jakaś mała zadymka......wiec drodzy partyzanci SPOKÓJ!!!!!!!!!

: pn, 06 cze 2005, 10:39
autor: Mazi
Nikomu nie zabroniłem się modlić tak jak napisała la_licorne .
A wypowiadam sie dlatego bo Damian napisał abysmy wszyscy sie modlili to pisze co myśle.

Czasami się zastanwiam dlaczego bycie tolerancyjnym odnosi sie tylko i wyłacznie jak można zauważyć jeśli mniejszość ma tolerowac przekonania i zachowania wiekszości ;>...nom ale kto ma wiekszość ten żądzi niestety.

Jeśli kogoś uraziłem swoimi wypowiedziami to przepraszam nie miałem takiego zamiaru broniąc swoich racji

: pn, 06 cze 2005, 10:44
autor: Xscape
Mazi mnie niczym nie uraziłeś......pisz ty sobie co chcesz bo przeciez nikt ci tego nie zabroni.......i nie przejmuj sie tym ze niby jak większosc jest za czyms a ty przeciwko to ta wiekszosć ma racje bo tak nie jest.........Prawda jest taka że racja jest jak dupa.........każdy ma swoją!!!!!!!!

: pn, 06 cze 2005, 11:02
autor: Kermitek
Xscape pisze:nie przejmuj sie tym ze niby jak większosc jest za czyms a ty przeciwko to ta wiekszosć ma racje bo tak nie jest.........Prawda jest taka że racja jest jak dupa.........każdy ma swoją!!!!!!!!
Swiete slowa swiete slowa!!!!Nie uwarzacie ze zaczyna wam sie udzielac nerwówka a oststnio ktos za to na mnie najerzdzal ze sie nie bedze denerwował...A tym czasem no prosze polowa z nas zaczyna szalec z nerw!!A ja siedze sobie przed monitorem i ... rozmyslam nad tym jak bardzo bylam przewidujaca stan rzeczy. glupija :wariat: :wariat: