Page 1 of 1

Dziennik - Wywiad dla Ebony- przekolorowany??

Posted: Tue, 27 May 2008, 14:11
by Trinity
Witajcie,
Przepraszam, jeśli już taki temat był, ale szukałam i nie znalazłam nic na ten temat. Przypadkiem trafiłam na taki "wywiad" dla Ebony, ale spolszczony i zastanawia mnie bardzo, czy faktycznie Michael tak się wypowiedział, czy też jak zwykle prasa tak bardzo przekolorowała Jego słowa, że aż dziwnie mi się czytało ten artykuł. Oto link:
http://www.dziennik.pl/zycienaluzie/art ... arzec.html

Najbardziej podejrzane wydaje mi się zdanie podobno Michael'a w/g dziennika :
"Nie chcę skończyć jak Jackie Wilson czy James Brown. Oni nigdy nie zwolnili tempa. Sami prosili się o śmierć."
Przecież to byli jego idole i wątpie, żeby Michael coś podobnego powiedział. Nie mogę porównac, ponieważ nie czytałam angielskiego wywiadu dla Ebony.

To chyba wszystko, jeśli taki temat już był to wrzuccie do śmieci, a jeśli nie, to wypowiedzcie się jakoś na ten temat, bo ciekawi mnie Wasze zdanie...

Posted: Tue, 27 May 2008, 14:36
by kochamgo
co do tego zdania, Michael to powiedział. odnosiło się to do końca kariery. pytanie dotyczyło tego, kiedy Michael ma zamiar ją zakończyć.

Posted: Tue, 27 May 2008, 15:46
by cobytuby
być może odebrałaś to w zły sposób
po mojemu Michael nie potępia ich, tylko po prostu chciał pokazać, że całkowicie poświęcili się muzyce, a nie znaleźli czasu na prywatność, a Michael chce te dwie rzeczy ze sobą pgodzić :)

Posted: Tue, 27 May 2008, 16:00
by homesick
mi sie czasem zdaje, ze Michael nie moze nigdy powiedziec niczego co ma jakis sens i co nie jest jakas totalna sztampa, musi uwazac na kazde slowo, bo wszystko nagle moze stac sie kontrowersyjne.

tak, powiedzial to w wywiadzie dla Ebony, moze nie dokladnie slowo w slowo, ale sens jest zachowany ;)

ba! powiedzial tez, ze nie interesuja go trasy koncertowe, wlasnie dlatego, ze widzial jak jego idole zapracowywali sie na smierc na scenie, czego tez wrazliwe uszy fanow jakos nie chca przyjac do siebie :)

Posted: Tue, 27 May 2008, 17:06
by Szucia
homesick wrote:czego tez wrazliwe uszy fanow jakos nie chca przyjac do siebie
No dobra, może i nie zrobic już trasy(ale ja głupia w to wierze) glupija glupija
no ale może chociaż symbolicznie odwiedzić nasz krajik, czy coś :) nawet na podpisywane płytek :) Wiem, że to niemożliwe, no ale..warto pomarzyć.

Posted: Tue, 27 May 2008, 22:01
by Trinity
o niee....

To znaczy, że ja w życiu na żaden koncert nie pójdę, bo powiedziałam sobie, że puki nie pójdę na koncert Michael'a to nie pójdę na żaden inny :D
Dziękuję za informacje drodzy forumowicze :)