Michael żyje [spekulacje]
Posted: Sun, 15 Nov 2009, 19:33
eheh. Wczoraj śledziłam temat dla wierzących, który wylądował już jakiś czas temu w koszu a szkoda, pokłóciliście się o to kto ma racje a kto nie i kto tak naprawdę ustala zasady na tym Forum. Z pewnością tak będzie i tym razem,że ten temat zostanie zamknięty. Z ciekawostek znalazłam wiele blogów opisujących tematy o tym,że MJ żyje, może i są to jakieś dowody, ale pamiętniki, jakieś ręki, czy spreparowane zdjęcia w Photoshopie nie przekonały mnie to tego że KING OF POP nadal żyje. Do tego przekonało mnie moje własne dogłębne przeanalizowanie jego skomplikowanej osoby. MJ nie jest kretynem to niesamowicie mądry mediator, do tego cholernie utalentowany aktor. Tak aktor wszyscy wiemy z czym teraz to słowo się wiąże. To co robi jest niewytłumaczalne dla nas nie logiczne. Wielu z Was pyta ciągle jak on mógł i czy mógł coś takiego zrobić, powiem jedno mógł bo ciągle nie dorósł do dorosłego życia w tej chwili się z nami bawi.
Dave Dave nie uwierzę w coś takiego, to ewidentna charakteryzacja, tak samo Dr Murray - patrząc na niego widzę Michaela Jacksona. Używajcie swojego mózgu, są kwestie które totalnie się nie zgadzają w tej pantomimie. Michael wystawił nas na próbę jakkolwiek to brzmi (tak wiem że on kochał swoich fanów) ale to co widać na pokaz w świetle reflektorów nie musi się zgadzać w tym jaki on naprawdę był.
Zauważyłam, że prawie wszystkie teksty jego piosenek były przez niego realizowane w jego życiu.
To tak jakby układał w nich swoje przeznaczenie (destiny) a prawdziwym Fanom chciał dać do zrozumienia, że to jest klucz do jego zagadki.
Nie pogniewajcie się za to co teraz napiszę ale patrząc trzeźwo na MJ ,porównałabym go do Hitlera. Niesamowity umysł manipulatora, kory zjednywał sobie lud i jednocześnie MJ mówił, że do podziwia co mnie zszokowało i dało nieźle do myślenia. Jak również do Boga, który nauczał przez swoje słowo mówione. Dla MJ my byliśy tym ludem a on Bogiem którego słuchaliśmy.
Sądzę, że to był jego wielki Plan, To człowiek zagadka wszystko jest możliwe, dlatego nie powinniśmy się zamykać na logiczne myślenie .
To nie jest też kwestia tego, że wiele z nas chce wierzyć, że On żyje w tym ja i kwestia zachowania jak mówią niektórzy psycholodzy, kiedy po śmierci kogoś nie dopuszczamy do siebie tej myśli i nie pozwalamy mu odejść. To coś więcej.
Pamientajcie MJ mówił- Keep The Faith , uczcie się analizować jego utwory od początku, być może zrozumiecie co myślą ci z nas którzy wierzą . Ja przeraziłam się odkrywając tą tajemniczą zagadkę jego osobowości - to geniusz, to człowiek zagadka. On miał w umyśle plan, który teraz realizuje. Zastanówcie się nad tym.

Dave Dave nie uwierzę w coś takiego, to ewidentna charakteryzacja, tak samo Dr Murray - patrząc na niego widzę Michaela Jacksona. Używajcie swojego mózgu, są kwestie które totalnie się nie zgadzają w tej pantomimie. Michael wystawił nas na próbę jakkolwiek to brzmi (tak wiem że on kochał swoich fanów) ale to co widać na pokaz w świetle reflektorów nie musi się zgadzać w tym jaki on naprawdę był.
Zauważyłam, że prawie wszystkie teksty jego piosenek były przez niego realizowane w jego życiu.
To tak jakby układał w nich swoje przeznaczenie (destiny) a prawdziwym Fanom chciał dać do zrozumienia, że to jest klucz do jego zagadki.
Nie pogniewajcie się za to co teraz napiszę ale patrząc trzeźwo na MJ ,porównałabym go do Hitlera. Niesamowity umysł manipulatora, kory zjednywał sobie lud i jednocześnie MJ mówił, że do podziwia co mnie zszokowało i dało nieźle do myślenia. Jak również do Boga, który nauczał przez swoje słowo mówione. Dla MJ my byliśy tym ludem a on Bogiem którego słuchaliśmy.
Sądzę, że to był jego wielki Plan, To człowiek zagadka wszystko jest możliwe, dlatego nie powinniśmy się zamykać na logiczne myślenie .
To nie jest też kwestia tego, że wiele z nas chce wierzyć, że On żyje w tym ja i kwestia zachowania jak mówią niektórzy psycholodzy, kiedy po śmierci kogoś nie dopuszczamy do siebie tej myśli i nie pozwalamy mu odejść. To coś więcej.
Pamientajcie MJ mówił- Keep The Faith , uczcie się analizować jego utwory od początku, być może zrozumiecie co myślą ci z nas którzy wierzą . Ja przeraziłam się odkrywając tą tajemniczą zagadkę jego osobowości - to geniusz, to człowiek zagadka. On miał w umyśle plan, który teraz realizuje. Zastanówcie się nad tym.
