standard (jawel case): 51,95 zł
EcoStyle: 31,95 zł

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
Nie są to fejki tylko po prostu ktoś wypełnia a przy okazji zagłusza dziurawy wokal Michaela. I jest to zapewne James Porte tak jak podaje książeczka $ony.Xander pisze:Nigdy nie pomyślałem, że będzie mi szkoda 50/60 zł na nową płytę Michael'a. Wszystko przez to, że 3 piosenki to fake i przez brakujące piosenkę DYWYCA... 59.99 zł w sklepie to chyba przesada, to tylko 10 piosenek jeszcze w dodatku 4-5 naprawdę wartych uwagi...
To ja znów napisze, że ksiazeczka nie jest warta 20 PLNMandey pisze: ECO zawsze jest uboższa. Zawsze.
Nie zawiera rozbudowanej książeczki tylko przód i tył. Niekiedy można spotkać jakąś notkę w środku ale to rzadkość.
wiem, że powtórzę niemile widzianą tu wątpliwość: To dlaczego nie podejmą kroków prawnych? Mówcie, co chcecie, $ony nie jest świętą krową i odpowiada za ewentualne oszustwko. Jeśli Jacksonowie są tak bardzo pewni, że te piosenki nie są Michaela, to zamiast dzielić się tym z tabloidami i tweetować o tym - powinni pójść do sądu.Randy Jackson. pisze: I would be my life on that
Wylawszy strzępki porannych wątpliwości, wracam na pozycję obserwatora. I w sumie chyba temat tweetów Randy'ego do wątku o płycie pasuje, hm?Randy Jackson went on a tear on Twitter Wednesday night, swearing some of the songs on Sony's upcoming Michael Jackson album are fake.
Jackson tweeted, "Some of the songs are him, and some aren't. I would be [sic] my life on that ... I know this may seem harsh, but this is the truth, as I know it..."
Pretty much every expert who has analyzed the tracks says the voice is MJ's, but Randy is undeterred.
And he gets conspiratorial: "But what's worse then [sic] harsh is that my brother isn't here, and ll these people are more concerned about making money off his death...They could care less about why and how he died, or maybe they already know."
Randy also claims co-executor John McClain "didn't care about the quality or how complete the vocals were."
tmz
Album jeszcze się nie ukazał. Takie pytania będziemy mogli sobie ostatecznie zadawać, jeśli nic i nic nie będzie się działo po jego wydaniu.anialim pisze:wiem, że powtórzę niemile widzianą tu wątpliwość: To dlaczego nie podejmą kroków prawnych? Mówcie, co chcecie, $ony nie jest świętą krową i odpowiada za ewentualne oszustwko. Jeśli Jacksonowie są tak bardzo pewni, że te piosenki nie są Michaela, to zamiast dzielić się tym z tabloidami i tweetować o tym - powinni pójść do sądu.
As I have stated. You need to hold your judgment until we have all the evidence for many reasons one being that I know the earth song ad libs ARE NOT on the album version
W ogóle żebyśmy się nie zdziwili jak te "wątpliwe" że tak ujmę utwory będą całkiem inaczej brzmieć i co najważniejsze wokal w nich będzie inny. Jak się tak okaże to wszystko będzie jasne dla mnie jak słońce.Ponoć w Keep Your Head Up w albumowej wersji nie będzie wstawek z Earth Song oraz usłyszmy nieco inne Breaking News, a przynajmniej tak pisze na MJJC Gaz, powołując się jak zwykle na swoje anonimowe źródła.