Studio nagraniowe Westlake pamięci Michaela

Wyłącznie pewne i obiektywne informacje. Wielkie wydarzenia i ciekawostki, czyli kim jest naprawdę Michael Jackson. Uwaga - spamowanie w tym dziale jest niedozwolone.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

Awatar użytkownika
@neta
Posty: 1057
Rejestracja: czw, 16 lip 2009, 0:42
Skąd: z innej bajki

Studio nagraniowe Westlake pamięci Michaela

Post autor: @neta »

W tym roku w 3cią rocznicę odejścia Michaela studia nagraniowe Westlake po raz pierwszy otworzyły swoje drzwi dla publiczności i fanów.
Jest to miejsce historyczne, pełne wspomnień i emocji związanych z Michaelem. Michael w Westlake nagrał swoje 3 kultowe albumy "Of the Wall" "Thriller" i " Bad". Pod tym linkiem zamieszczona jest bardzo fajna relacja i zdjęcia z wycieczki jednego z fanów. Jeśli ktoś może..to proszę o fachowe tłumaczenie.Z tego co przeczytałam WARTO zobaczyć, poczuć, dotknąć i przeżyć.

http://www.mjjcommunity.com/forum/threa ... e-17/page2

cyt:Poza tym - od drzwi i w całym studiu - ściany pokryte są w jego wspomnieniami. Jego zdjęcia, jego rysunki, jego odręczne teksty. Gdziekolwiek spojrzysz, widzisz Michael Michael Michael ...



3-godzinne zwiedzanie studia w LA kosztuje 99 dolarów.


Obrazek

Obrazek

Obrazek


cyt2:" Akustyka w tej sali jest spektakularna!! Pierwszą rzeczą, jaką zrobili, kiedy weszliśmy do pokoju wystrzelono "Thrillerem" na ful.
Ponieważ pokój jest tak mały i dźwiękoszczelny, czujesz muzykę tak, jakby grała w tobie. Właśnie tam, w tym momencie zrozumiałem, dlaczego Michael uwielbiał słuchać swojej muzyki bardzo głośno i jak dobry mix pomagał mu tworzyć taniec w studiu. Będąc niezbyt umuzykalnioną osobą, nie mogłem tam zostać na dłużej. Dla Michaela, który tańczył do dźwięków pralki, był to jedyny naturalny i szczery sposób reagowania na muzykę, to było rzeczywiście dobre.Czułem jak On słyszał swoją własną muzykę. To nie ma nic wspólnego z tym, jak to brzmi w słuchawkach iPoda. Kiedy "Human Nature" zaczął grać, przeniosłem się do innego świata. A potem Ben włączył ścieżkę a capella z " Black or white", a ja zapomniałem oddychać."


>>zu:
EDIT:
komentarze
Człowieku, naucz się tańczyć, bo inaczej aniołowie w niebie nie będą wiedzieć, co z tobą zrobić - Św. Augustyn
Awatar użytkownika
zu
Posty: 915
Rejestracja: śr, 30 sie 2006, 19:01

Post autor: zu »

Skrót opisu wizyty:

Zwiedzanie Westlake Studios kosztowało 99 dolarów. Grupa zwiedzających była oprowadzana przez pracownika studio oraz przez długoletniego fana Michaela. Pierwszym przystankiem było Studio A, niepozorny parterowy brązowo-biały budynek. Michael nagrał tam płyty Off the Wall i Thriller. Wewnątrz nie można kręcić filmów, ale zdjęcia można robić do woli. W holu wiszą platynowe płyty, wśród nich znajdują się oczywiście płyty Michaela. W korytarzach całego studia ściany udekorowane są pamiątkami po Michaelu: zdjęcia, jego rysunki, odręcznie napisane słowa piosenek.

Wnętrze studia jest stylowe i przytulne. Kolejnym punktem zwiedzania jest pomieszczenie, gdzie piosenki są nagrywane i miksowane ("control room"). Pokój jest malutki I przystosowany do jak najlepszych warunków akustycznych. Głośniki są zamontowane nawet na suficie, ponieważ Quincy lubił słuchać nagranych kawałków odchylając się daleko w fotelu, kierując twarz ku górze. Za szybą znajduje się pomieszczenie dla wokalisty. Puszczono zwiedzającym z głośników "Thriller" - akustyka pomieszczenia jest tak niesamowita, że piosenkę czuje się całym ciałem. Następnie puszczono "Human Nature" i "Black Or White" acapella. Ponoć - totalny odlot. Potem pozwolono zwiedzającym pobawić się miksowaniem piosenek.

W pomieszczeniu dla wokalisty, do którego następnie przeszli, stoi skórzane krzesło od czasu, kiedy w tym studio nagrywał Michael. Można było w nim usiąść i zrobić sobie zdjęcie. W studio znajduje się pianino, na którym Michael i Paul McCartney grali "The Girl Is Mine". Zachowano również mocno zniszczony dywan, po którym Michael i Quincy chodzili, kiedy nagrywali Thriller.

Kolejnym punktem wycieczki było Studio D, gdzie nagrywany był album "Bad", ale po drodze pokazano zwiedzającym ścianę, która widnieje na okładce "Off the Wall". Niestety, właściciela owej ściany nie bardzo obchodzą sentymenty i jakiś czas temu pomalował ścianę na szaro. Budynek Studia D był zaprojektowany z myślą o Quincy i Michaelu. Tutaj również na ścianach korytarzy wiszą fotografie i inne pamiątki po Michaelu. Budynek jest dwukondygnacyjny.

Na piętrze znajduje się skromny apartament, który zajmował Michael podczas nagrywania (ponoć kiedy nie był potrzebny na dole w studio, wychodził do swojego pokoju i zaśmiecał go totalnie popcornem - Russ Ragsdale wspomina, że to on najczęściej musiał po nim sprzątać). A kiedy Michael nagrywał, umieszczano tam Bubblesa, stąd potoczna nazwa pokoju: "Pokój Bubblesa". W studio na dole znajduje się scena wybudowana specjalnie dla Michaela, żeby mógł tańczyć w przerwach nagrań.

Na parterze znajduje się pokój Quincy'ego oraz jego łazienka. Michael wykorzystał znakomitą akustykę tej łazienki i nagrał tam partie m.in. do "Man in the Mirror". W studio ponownie pokazano, jak miksuje się piosenki oraz puszczono "Bad" acapella - słychać było wszystkie odgłosy, które Michael wydawał (strzelanie palcami, szuranie słuchawek, kroki, tupanie nogą).

Na koniec puszczono film "ku pamięci" i wycieczka zakończyła się.
ODPOWIEDZ