Artykuł w "Przekroju" [koment.]

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

Awatar użytkownika
Megi1975
Posty: 594
Rejestracja: ndz, 26 lis 2006, 14:11

Artykuł w "Przekroju" [koment.]

Post autor: Megi1975 »

Bardzo dobry artykuł.I chociaż niektóre fragmenty mogą być bolesne dla fanów ,nie sposób się z nimi nie zgodzić.Bo taka jest prawda ,że to co zrobi teraz Michael to dla niego być albo nie być.I nie ma sie co łudzić że wystarczy,ze nam nie będzie podobać jego płyta i my ją kupimy.Bo co dla innych artystów mogłoby być sukcesem dla niego będzie za mało. To nie jest tylko budowaniu czegoś na czystym terenie w jego przypadku to odbudowa ze zgliszczy.Do tego ,żeby on sie odrodził potrzeba sukcesu i nie mówmy ,że wystarczy to co stworzył ,ponieważ w tej chwili dla swiata i opinii publicznej to przestało byc ważne i chociaż świat muzyki jest jego spadkobiercą on sam nie czerpie juz z tego zysków.Ogromna odpowiedzialność i trud przez Michaelam.Fani mogą mu pomóc ,ale to będzie najwyżej 20 % tego co może zaważyc o jego sukcesie reszte musi zrobić sam.Oby nikt i nic w tym mu nie przeszkodziło.I oby Michael sam wykazał sie wielką mądrością i nie popełnił juz żadnego błędu.I to co powiedział autor artykułu to jest jedyny moment drugiej szansy nie będzie.

PS.Ja mimo wszystko jestem optymistką :-)A to co mówie to z troski bo mimo tego ze jest tylko jakimś elementem mojego zycia (i bez tego będe zyć dalej) to zależy mi na jego dobrze.
Obrazek
Aga_88
Posty: 376
Rejestracja: czw, 30 sie 2007, 10:28
Skąd: Dąbrowa G.

Post autor: Aga_88 »

Poczatek jest naparwdę dobry, gorzej jak czyta się dalej... ( przepraszam, ale komentarz o sesjach do Ebony i Vouge zwalił mnie z nóg - "Nie wygląda najlepiej" - To znaczy, ze my jesteśmy chyba ślepi.. :-/ :surrender: I inne "ciekawostki" z życia MJ..ehh) No, ale pozostawmy to bez komentarza :P
Mimo tego artykuł i tak mi się podoba, MJ został przedstawiony jako świetny artysta, geniusz muzyczny i nikt się nie może z nim równać, a to najważniesze.. :mj:
Awatar użytkownika
nikolka
Posty: 298
Rejestracja: śr, 28 lis 2007, 22:36
Skąd: okolice Krakowa

Post autor: nikolka »

Aga_88 pisze:Mimo tego artykuł i tak mi się podoba, MJ został przedstawiony jako świetny artysta, geniusz muzyczny i nikt się nie może z nim równać, a to najważniesze..
_________________
Zgadzam sie z toba.Jest w tym artykule kilka nieciekawych momentow kiedy mam ochote powiedziec cos brzydkiego.Ale ogolnie jest ok,widac ze autor jest obiektywny,stara sie przedstawic Michaela jak najlepiej umie.Slowa krytyki przeplatane sa slowami podziwu.Bez zadnych zbednych komentarzy.Dawno juz nie czytalam artykulu na temat Michaela w ktorym niebyloby samych oszczerstw.Ja ze swojej strony polecam.
Obrazek
Luth
Posty: 231
Rejestracja: ndz, 14 sty 2007, 15:26
Skąd: Legnica/Opole

Post autor: Luth »

Kupiłam. Nie wiem po co. [Jeden, ostatni egzemplarz w całym Empiku, który wszyscy czytali akurat wtedy, gdy ja chciałam go wziąć! Czyżby resztę wykupili? :wariat:]
Swoją drogą... ładnie zdjęcia dali.
Nie, nie mam na co wydawać resztki pieniędzy. :zgon:
Awatar użytkownika
Mistiness
Posty: 265
Rejestracja: ndz, 09 gru 2007, 15:21
Skąd: świętokrzyskie.

Post autor: Mistiness »

Megi1975 pisze:Bo taka jest prawda ,że to co zrobi teraz Michael to dla niego być albo nie być.
Zgadza się. Taka prawda~ smutna, ale prawdziwa. Oczywiście też jestem dobrej myśli, można powiedzieć, że mam prawie pewność, że i tym razem Michaelowi się powiedzie. Patrzcie, przecie już jest na okładkach takich pisemek. : )

Sam artykuł jest w porządku. Podobnie jak moi poprzednicy mam parę zastrzeżeń, aczkolwiek nie oczekujmy od razu cudów.

.
Awatar użytkownika
jolene_
Posty: 651
Rejestracja: pt, 23 lut 2007, 12:29
Skąd: Warszawa

Post autor: jolene_ »

Jej, MJPOWER, dziękuje Ci strasznie za info :happy: , kiedy bym poszła kupić Przekrój, mogłoby już go nie być, bo kupuje w poniedziałki o ile kupuję, bo często u mnie już nie ma. Śmigam do Empiku.
Obrazek
i can't stop now, i won't stop now
Awatar użytkownika
Final Cloud
Posty: 399
Rejestracja: sob, 18 lis 2006, 19:13
Skąd: Reykjavik

Post autor: Final Cloud »

Ech... łomża mnie boli. Chodziłem po wszystkich kioskach w okolicy i nie ma nigdzie przekroju :| Jutro jak będę wracać ze szkoły to poszukam wszędzie ;-)
Awatar użytkownika
Diana_95
Posty: 346
Rejestracja: sob, 05 sty 2008, 20:09
Skąd: daleko.

Post autor: Diana_95 »

ehh...ja jeszcze nie mialam tej przyjemnosci poczytania artykulu w Przekroju... chwilowo jestem splukana :surrender:
no ale z tego co mowicie to tekst nie jest najgorszy a ze nie ma zbednych komentarzy i plotek to jest duzy plusik + ;-)
ja tam ufam MJ-owi, jak on cos robi to porzadnie. mysle ze ta plyta bedzie sukcesem
Megi1975 pisze:Ja mimo wszystko jestem optymistką A to co mówie to z troski bo mimo tego ze jest tylko jakimś elementem mojego zycia (i bez tego będe zyć dalej) to zależy mi na jego dobrze.
DOSLOWNIE ;-)
Come on baby, take a chance with us.
Come on baby take a chance with us.
And meet me on the back of the Blue Bus,
Doin' a blue rock.
Awatar użytkownika
Mistiness
Posty: 265
Rejestracja: ndz, 09 gru 2007, 15:21
Skąd: świętokrzyskie.

Post autor: Mistiness »

Diana_95 pisze:ehh...ja jeszcze nie mialam tej przyjemnosci poczytania artykulu w Przekroju... chwilowo jestem splukana :surrender:
;-)
przecież nie musisz kupować 'przekroju', żeby przeczytać artykuł.
MJPOWER podał link, pod którym dostępny jest owy tekst ;)

.
Awatar użytkownika
zu
Posty: 915
Rejestracja: śr, 30 sie 2006, 19:01

Post autor: zu »

MJPOWER, wielkie dzięki za info :)

Wstęp mnie zmierził okrutnie, ale potem już jest ok. Każdy może mieć swoje zdanie na temat tego, czy Invincible jest płytą słabą czy świetną, czy Michael w końcu ma te długi czy nie ma, czy jest piękny czy okropny. Autor ma takie, jakie ma. Ale wiele razy podkreśla, że MJ jest THE ONE AND THE BEST - to się liczy. Byłam w szoku ile razy mówił na temat, że nikt nie jest w stanie wskoczyć na jego tron. :) Good :)
Awatar użytkownika
Xander
Posty: 1163
Rejestracja: sob, 24 lis 2007, 22:54
Skąd: Włoclawek

Post autor: Xander »

Jego największą pomyłką było chyba odrzucenie oferty młodej grupy producenckiej The Neptunes, która zjawiła się na audiencji z właściwie gotową płytą, wystarczyło dograć partie wokalne. Niestety, Michael wzgardził ich ofertą, więc na zignorowanym przez niego materiale swą solową karierę zbudował Justin Timberlake.

Możecie mi coś o tym więcej powiedzieć? To znaczy ze dawne piosenki JT mogłby być MJ? Jak to? Nie wiedziałem... o tym czyms.
Obrazek
Awatar użytkownika
Natka
Posty: 312
Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 13:47
Skąd: Katowice

Post autor: Natka »

zu pisze:Wstęp mnie zmierził okrutnie,
ale reszta artykułu według mnie w porządku.
Dużo pozytywnych słów co sie dość rzadko zdarza.

"Jesteście jego fanami, nawet jeśli nie zdajecie sobie z tego sprawy" - normalnie moje słowa xD :-)

"Czy to się komuś podoba, czy nie, to właśnie on jest prawdziwym Królem Muzyki Pop." - Nic dodać , nic ująć


"Miejmy jednak nadzieję, że Michael Jackson nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, że i z tej próby wyjdzie zwycięsko. Trzymajmy kciuki. Bo jeśli artyście znów powinie się odziana w białą skarpetę noga, przyjdzie nam znosić smutek bezkrólewia. Bo choć zdolnych pretendentów do tronu mamy bez liku, giganta porównywalnego z Jacksonem na razie na horyzoncie nie widać."
!!!
[*]
MJ <33
Awatar użytkownika
whatever_
Posty: 207
Rejestracja: ndz, 25 lis 2007, 14:00
Skąd: Świnoujście

Post autor: whatever_ »

co ile wychodzi przekrój ? :wariat: bo mam problem :surrender:
Obrazek
Awatar użytkownika
zu
Posty: 915
Rejestracja: śr, 30 sie 2006, 19:01

Post autor: zu »

tygodnik
Awatar użytkownika
whatever_
Posty: 207
Rejestracja: ndz, 25 lis 2007, 14:00
Skąd: Świnoujście

Post autor: whatever_ »

dzięki japrosic
Obrazek
ODPOWIEDZ