Już pojawiły się pierwsze pogłoski o tym, że niebawem powstanie film o królu popu, a jego postać zagrają aż dwie osoby. Znany wszystkim Johnny Depp i ciemnoskóry Jamie Foxx zakładają, że to będzie film ich życia.
Producenci chcą by Foxx zagrał Michaela przed wybielaniem skóry, zaś Depp zagrałby białego artystę.
Nie wiadomo czy film biograficzny doczeka się takiej obsady gdyż jest kilka propozycji filmowych, aby nakręcić obraz o Michaelu Jacksonie. Specjaliści są zgodni ze obraz ma szansę stać się kasowym hitem.
Depp jest szczupły i raczej nie ma masywnej budowy więc z braku laku może być, do tego ma duże oczy i mocno uwydatnione kości policzkowe i żuchwę więc ok. Za to Fox jest chyba zbyt masywny bo jakoś atletyczna wersja MJ'a mi się słabo widzi do tego z twarzy w ogóle nie jest podobny do naszego idola (nie to żeby Depp był podobny)
ciekawe czy też każą im tańczyć... to będzie zabawne nie to żebym nie wierzyła w ich talenty ale to będzie zabawne
albo basowy głos MJa, każą im łykać hel żeby brzmieli podobnie ?
heemm Depp okey moze być ale ten drugi mi wogóle nie pasuje do tej roli...
Ai pisze:ciekawe czy też każą im tańczyć... to będzie zabawne Buhahahaha nie to żebym nie wierzyła w ich talenty ale to będzie zabawne
albo basowy głos MJa, każą im łykać hel żeby brzmieli podobnie ?
Pomysł mi się nie podoba.Piszę to pomimo tego,że Depp jest moim ulubionym aktorem,ale Michaela mógłby zagrać tylko sam Michael i kropka.Nie wyobrażam sobie nikogo w jego roli.
Zresztą Johnny zaprzeczył plotkom,że będzie grał MJ'a.
Ja też nie sądzę, że ktoś jest w stanie zagrać Michaela.Niedawno widziałam film o Jacksonie ,aktor w ogóle sobie nie poradził wg mnie, teraz też na to bym nie liczyła...
Depp w jednym z wywiadów mówił że jego ogromnym marezniem jest zagrać postac MIchaela Jacksona...jest jego wielkim fanem i zawsze o tym marzył...mam nadzieję że plany nie pójdą w łeb...
Wracajac do obsady to wydaje mi się że Fox nie jest najlepszym typem do zagrania czarnoskórego Michaela...jak wcześniej posaliście jest zbyt gangsterski..Mike był chudy i dziecięcy...ciekawe czy np. Evan Ross by zagrał Michaela...są bardzo podobni do siebie....Co o tym myślicie?
najwazniejsze zeby film byl zblizony do prawdziwego zycia Michaela i zawieral jak najwiecej prawdziwych faktow a nie tylko bedzie produkcja ktora ma sporo zarobic,choc mysle ze teraz postaraja sie o to aby ten film byl naprawde jak najbardziej "prawdziwy"